[j.....e]

Wiemy, że 7 jest liczbą. Jest też liczbą pierwszą, zawsze i w każdym wypadku. Ale czy gdyby ludzie nigdy nie istnieli to czy nadal by nią była? A co gdyby świat materialny w ogóle nie istniał?

Zapraszam do dyskusji.


#pytanie #4konserwy #filozofia

[S.....a]

@ja_tu_tylko_na_chwile: Nie wiem, jak jest z umiejętnością liczenia u zwierząt, ale podejrzewam, że jest to coś na poziomie niektórych plemion - umieją policzyć 1, 2,3, a więcej to po prostu "dużo". :P

Rzeczy niematerialne chyba też można liczyć.

[Poczmistrz_z_Tczewa]

@ja_tu_tylko_na_chwile: Matematyka to tylko formalna gra logiczna. Choć jest sprawnym narzędziem opisującym świat, to ani ona, ani jej abstrakcyjne elementy nie istnieją obiektywnie, lecz są elementami konwencji, wobec czego nie mogą istnieć bez organizmów, które tę konwencje ustanowiły, mimo, że świat bez nich byłby w dalszym ciągu matematyczny.

[xvovx]

A co gdyby świat materialny w ogóle nie istniał?

@ja_tu_tylko_na_chwile:

Gdyby świat materialny nie istniał to liczba 7, podobnie jak każda inna liczba by nie istniała. Matematyka nie jest samoistnym bytem oderwanym od czasu i przestrzeni tylko jest niejako uniwersalnym językiem do opisu rzeczywistości. Jak nie ma rzeczywistości to i nie ma języka do jej opisywania.

[r.....e]

@ja_tu_tylko_na_chwile: A gdyby JK Rowling nigdy się nie urodziła, to czy Harry Potter miałby nazwisko na literę P? ;)

[p.....o]

@ja_tu_tylko_na_chwile: Rozwinę trochę swoją wypowiedź. Z punktu widzenia psychologii ewolucyjnej, wszelka abstrakcyjna wiedza, którą posiada człowiek (i jej materialne następstwa), wytworzyła się na zasadzie reinterpretacji obserwowanych zjawisk i utrwalaniu związanych z nimi doświadczeń w ludzkich zachowaniach.

To znaczy po prostu, że metodą prób i błędów 7 stało się 7 na zasadzie:
"z jaskini jest 7 kroków do wodopoju" i ta wiedza szła dalej z każdym kolejnym pokoleniem, na zasadzie obserwacji innych