Wpis z mikrobloga

Już wiem czemu ludzie tak hejtują drugi sezon True Detective. Przez całkowicie zrąbaną czołówkę.
Niby takie samo intro jak w sezonie pierwszym, ale przy porównaniu wygląda jak chińska podróbka. Wszystko tam jest nie tak, a przede wszystkim lamerska muzyka. Bit z Cohenem. No tak - wielki Leonard Cohen, tyle że ten kawałek to gówno w papierku przy The Handsome Family. Więc jak się ludziki zirytują intrem to już im zostaje na cały odcinek.

A przecież muzyka to bardzo istotna część tego serialu, nawet bardziej w tym sezonie niż w poprzednim. Mają wiele świetnych kawałków a na główny wybrali żenującą melodeklamację. "My least favorite life" i ta scena.... to powinno być intro.
True Detective - My Least Favorite Life - Lera Lynn Scene

#truedetective #muzyka #takaprawda #oswiadczeniezdupy
  • 2