@zackson: @nie_jem_grzybow: Przecież Biblia to nie jest jakieś magiczne ustrojstwo, które trzeba brać na 100% poważnie. Biblia to książka, która ma w sobie zbiór przypowieści, historii, psalmów i tak dalej. Każda z nich przekazuje jakąś wartość. Dziel się z innymi, pomagaj w potrzebie, bądź szczery i sprawiedliwy, nie poddawaj się mimo przeciwności losu. Wystarczy tylko pomyśleć nad morałem.
"Hurr durr, a co jeśli taki szary Kowalski nie ma czasu i
@list86: Nie mówię nigdzie, że z Biblią jest wszystko 100% ok, bo sam nie wiem jaki morał może mieć na przykład zniszczenie Sodomy i Gomory. No ale nie kończyłem teologii, więc nie mam prawa oceniać.
WIERZYSZ że nie istnieje różowy niewidzialny jednorożec który kontroluje pogodę na ziemi czy to WIESZ?
Nie wiem, czy taki istnieje. WIERZĘ, że nie. Ale tak samo jak nie ma dowodu na jego istnienie, tak samo
@raj: U Chrześcijan nazywają go zbawicielem lub Bogiem i tych terminów się trzymaj jak chcesz z nimi rozmawiać. Ośmieszanie czyjejś wiary nie skłoni tej osoby do merytorycznej dyskusji.
Jest to po prostu zawadiacki obrazek wywyższający ateistów ponad teistów, czyli gimboateizm.
Taka jest prawda. Ateista w ogólności wierzy w jedno kłamstwo mniej. Zwykle nie jest to szczególne osiągnięcie, bo ludzie wierzą w tysiące kłamstw, ale krok w niezłym kierunku.
@cristovo017: Nie da się wierzyć w boga i zarazem nie wierzyć w biblie. Jeżeli chcesz się nazywać katolikiem, to musisz wierzyć WE WSZYSTKO, co jest w biblii napisane, oraz zgadzać się z interpretacjami czarnej mafii, znaczy się księży. Oczywiście w Polsce bardzo popularne jest podejście "wierze w Boga a nie w kościół", ale to jest hipokryzja i schizofrenia, która tylko sztucznie pompuje statystyki wiernych, dając czarnej mafii argumenty pozwalające na
Ale chyba nie tę osobę zawołałeś, bo ten cytat to nie mój tylko zerozero7
Przecież Biblia to nie jest jakieś magiczne ustrojstwo, które trzeba brać na 100% poważnie.
Biblia to książka, która ma w sobie zbiór przypowieści, historii, psalmów i tak dalej. Każda z nich przekazuje jakąś wartość. Dziel się z innymi, pomagaj w potrzebie, bądź szczery i sprawiedliwy, nie poddawaj się mimo przeciwności losu. Wystarczy tylko pomyśleć nad morałem.
"Hurr durr, a co jeśli taki szary Kowalski nie ma czasu i
ps. WIERZYSZ że nie istnieje różowy niewidzialny jednorożec który kontroluje pogodę na ziemi czy to WIESZ?
Nie mówię nigdzie, że z Biblią jest wszystko 100% ok, bo sam nie wiem jaki morał może mieć na przykład zniszczenie Sodomy i Gomory. No ale nie kończyłem teologii, więc nie mam prawa oceniać.
Nie wiem, czy taki istnieje. WIERZĘ, że nie. Ale tak samo jak nie ma dowodu na jego istnienie, tak samo
Raczej zagięcie typowego gimbokatola, z---a który w imie swojej j-----j religii prześladuje osoby o innej seksualności,
Komentarz usunięty przez autora
Taka jest prawda. Ateista w ogólności wierzy w jedno kłamstwo mniej.
Zwykle nie jest to szczególne osiągnięcie, bo ludzie wierzą w tysiące kłamstw, ale krok w niezłym kierunku.