[Sisaxu]

Szanowne Mirki i Mirabelki, nie udzielam się na wykopie, ale śledzę wszystkie Hity tygodnia, dnia oraz mikroblog i wydaje mi się że moja historia tutaj będzie pasowała.

A więc historia o naszej wspaniałej służbie zdrowia #nfz:
- O godzinie 00:10 wydarzył się mojemu wujkowi lvl 56 wypadek, wywrócił się podczas spaceru z psami i bardzo bolało go ramię, prawie nie mógł ruszać. #wichura #trawazaledwietylkokolysze #scianawody

I zaczynamy...

- Szybko do samochodu i jedziemy.
- Do szpitala ? NIE ! Na pogotowie, bo bez skierowania nie przyjmą (potwierdzone info, paru znajomych w różnych sytuacjach już odbili, aby jechać po skierowanie. W nagłych wypadkach zalecali wzywać karetkę). Pogotowie oddalone od szpitala około 10 minut jazdy samochodem,
- Na pogotowiu byliśmy 00:17, skierowanie po badaniu i werdykcie, że coś jest nie tak (ORLY?) dostaliśmy 00:22 i do szpitala
- W szpitalu 00:31, na szczęście bez kolejek
- Czekamy na lekarza do 00:36, potem
- Rentgen, który mieści się na 1 piętrze, z parteru jechaliśmy windą bo nie dał rady iść schodami, w trakcie podróży windą drzwi nie otworzyły się na 1 piętrze tylko winda zawiesiła się na minutę bez otwierania drzwi. Wydostajemy się z windy - rentgen, 00:42 czekamy na zdjęcie.
- Zdjęcie dostajemy 00:50 bo w międzyczasie program 2 razy błędnie nagrał zdjęcie na płytkę.
- Z powrotem do lekarza na parterze, na weryfikację. CZEKAĆ! 00:54
- O godzinie 01:04 dostajemy finalnie zgodę na pójście na oddział urazów, z diagnozą wybicie barku oraz złamanie.
- Docieramy na oddział, 3 piętro w międzyczasie dwa postoje windy, 1:12 dopiero zaczęło się leczenie i nastawianie barku.

Od dowiezienia na pogotowie, do podjęcia jakiejkolwiek akcji - 0:55
do szpitala - 0:41

W dodatku nigdzie nie było kolejek, co by było gdyby było takich 2 pacjentów ? Cała obsługa bardzo miła ale proces i logistyka, brak słów. 3 razy zawiesiła się winda. Finalnie pomogło nastawienie barku i czekamy na rano i ponowne prześwietlenia.

#chorykraj #cojaplace #szpital!winda ##!$%@?

[TwigTechnology]

@Sisaxu: Żalisz się, czy chwalisz? Bo jak na uraz nie zagrażający życiu, do tego w środku nocy, to całkiem sprawnie się uwinęli.

[Sisaxu]

Żalę, poważnie dla Ciebie 0:40 napieprzającego barku gdy jesteś w szpitalu to dobry wynik ?