Wpis z mikrobloga

#coolstory #truestory

Przypomniała mi się historia z rodzicami sprzed paru lat.
Rodzice od ziomka mieli gdzieś wyjechać. Wyruszyli koło południa, więc bardzo wczesnym wieczorem zaczęło srogo lać (wódką). Ziomek załapał zgona, poszedł spać do innego pokoju. W ten czas, nie pamiętam czemu starzy wrócili. Jak zobaczyli co się dzieje - a nie byli w humorze - to nas od razu pogonili, rzucając tekstami "co to za burdel w naszym domu" (na 8 chłopa była jedna panna, myśleli że dziwka, teksty leciały w jej stronę ). Zawineliśmy na jakąś działkę dokończyć noc. Po jakimś czasie przypomniało się nam ze w mieszkaniu został ziomek od zgona. Co się okazało - wstał rano, jedyne osoby jakie zastał to rodzice śpiący tak poprzykrywani że ich nie rozpoznał. Wskoczył na łóżko z tekstem typu "kanapka". 3 sekundy później #!$%@?ł klatką na bosaka
Pomyślałbym że ziomek ściemniał, ale historię pierwszy opowiedział ojciec (swoją dobry gość, nie raz było z nim pite). Chciałbym zobaczyć ich miny.
  • Odpowiedz