[rolfik_r1]

Wróciłem do #spotify. Popatrzyłem jakie mi dajo rekomendacje. Czym prędzej uciekłem z powrotem do #applemusic - skurczybyki mają jakieś genialne algorytmy. Niech poprawią wydajność i zapisywanie do offline (chociaż już się przyzwyczaiłem do tego) i zostaję z Apple Music.
#apple

[didi91]

@rolfik_r1: dokładnie tak samo uważam i mam te same postulaty :)

[surma]

@rolfik_r1: Przecież sam powiedziałeś Apple jakie masz gusta. Spotify musi się domyślać na podstawie historii słuchania. Gdy raz z ciekawości puściłeś sobie na spoti "Gang Albanii", to siłą rzeczy Spotify bierze to pod uwagę przy tworzeniu stacji.

[rolfik_r1]

@surma: ale powiedziałem pobieżnie. Ze mną jest o tyle ciężko, że nie ma dla mnie problemu kiedy w playliście obok siebie jest Slayer, Nightwish, Tiesto, Metallica, David Guetta, Black Eyed Peas etc.

[CitroenXsara]

@rolfik_r1: itunes to kompletny syf

[rolfik_r1]

@CitroenXsara: e tam, ja się przyzwyczaiłem. Z kolei do UI spotify za cholerę nie mogę

[CitroenXsara]

@rolfik_r1: do tego w apple jest 256 kb/s, w spotify 320 a w tidalu 1100.

[rolfik_r1]

@CitroenXsara: tidal wymiata, ale 256kbps w apple > 320kbps w Spotify. W Apple leci AAC, jakość jest zauważalnie lepsza. Cyferki to nie wszystko

[CitroenXsara]

@rolfik_r1: tak naprawdę apple i spotify brzmią tak samo ( np. w tym teście lepiej wypadło Spotify http://www.cnet.com/news/apple-music-vs-spotify-is-there-a-difference-in-sound-quality/ w innym teście pewnie apple). Tidal trochę lepiej przy wykorzystaniu high-endowego sprzętu. Mi bardziej odpowiada Spotify pod względem interfejsu, a tych rekomendacji nie używam (radia też nie. Zamiast tego jest lazify).