Wpis z mikrobloga

57 516 - 42 = 57 474

Mało. Dzień piąty. Mało kilometrów.
Pogoda wredna. Wiało jak na Morzu Północnym. Zjazdy od Złotego Stoku w stronę Kłodzka to walka z kierownicą i podmuchami. Na szczęście nie było ogromnego ruchu.
Złoty Stok czyli kopalnia. Ekipa trochę połaziła pod ziemią. Wyszło na dobre, bo najgorszy deszcz wtedy przeszedł.
Dziś nie spotkaliśmy ŻADNEGO rowerzysty na trasie. Czy to znak, że trzeba było sobie dać spokój z jeżdżeniem? Nieee....jutro walim na Walim, a docelowo Wałbrzych. Niespecjalnie długa droga, ale jak sprawdzą się prognozy....będzie ciężko.

#rower #wyprawa #rowerempopolsce

#rowerowyrownik

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link do treningu Endomondo - zostaną dodane dodatkowe statystyki
  • Odpowiedz