Wpis z mikrobloga

Odnośnie mojego wczorajszego #coolstory i #truestory ( [klik](http://www.wykop.pl/wpis/13417695/coolstory-truestory-co-sie-przed-chwila-#!$%@?-d/)


To dzisiaj był ciąg dalszy oczywiście, i tak jak obiecałem napiszę i zawołam.
tl;dr:


Jak wspomniałem wczoraj, laseczka przez telefon mówiła że zdzwonimy się jutro w sprawie szczegółów, uznałem że jeśli nie zadzwoni to nigdzie nie idę, szczególnie że @przyszly_studenciak_BW odkrył że ten sam tekst jest "prankiem" na polskim YT (klik. Niemal toczka w toczkę. Więc byłem już w 100% pewien że albo trolling albo #podrywajo (wcześniej byłem w 99% pewny :) ).
Godz. 16 - zero odzewu, #!$%@?.
Godz. 17 - zero odzewu, #!$%@?
Godz. 17:20 - telefon "Gdzie Pan jest, tu ekipa czeka na Pana, miał się Pan zjawić [pierdu-pierdu]". No to skoro tak pogrywają to uznałem że też nie dam po sobie niczego poznać, i mówię że czekałem na telefon, ona pyta czy dałbym radę się zjawić w ciągu ~pół godz., mówię że ok. Ogarnąłem się na szybko i z czystej ciekawości tam poszedłem (bo do fontanny mam niedaleko na szczęście, gdyby było dalej to ni #!$%@? w taki upał na takie coś bym nie szedł :D ).
Idę koło fontanny, na ławeczkach od #!$%@? ludzi, ale na nieszczęście trollujących, była tylko jedna możliwość - 2 młode gimbusiary (przypuszczam że jakbym je brał to bym musiał obie na raz żeby prokurator się nie #!$%@?ł, pojedynczo to za młode :p [na oko 14-15 lat]), reszta to albo zakochańce jakieś albo starsi ludzie. Zresztą jak podszedłem to obie na momencie wstały, jedna coś cyknęła na telefonie (wyłączyła go) i schowała do torebki. Ja przeszedłem się obok fontanny, dzwoniąc w międzyczasie do laski od konkursu, ale telefon wyłączony. Bardzo dziwne. :) Już byłem pewny co i jak, więc zaczepiłem 2 młódki jak uciekały z miejsca zbrodni, i pytam je o drogę do tej pizzerii. Coś się tam zmieszały, burknęły, popatrzyły na siebie niby ukradkiem, i wydukały że nie wiedzą o co chodzi, i szybko sobie poszły. Jak tylko zniknęły mi z oczu to nagle otrzymałem telefon z tego samego numeru. Laska mówi że niestety nie mogli na mnie tak długo czekać, i czy mogę przyjść jutro wieczorem. Mówię że nie, bo mam ciekawsze zajęcia niż bawienie się w kotka i myszkę z jakimiś dzieciakami, ta mi oburzona wielce że jakie dzieciaki, że co, że nie chce wziąć udziału w reklamie i kasy zarobić? Mówię że nie pykło im bo nawet na YT widziałem ten sam numer, więc nie popisały się kreatywnością, i generalnie elo. Napisałem potem jeszcze esa że nieładnie w taką pogodę ludzi z basenu wyciągać i się nawet nie przedstawić, coś tam odpisały, za chwilę zadzwoniły, zaczęły się motać strasznie, zmieniać zdanie itd., coś tam jeszcze wspominała o następnym konkursie, ale pożegnałem się grzecznie i życzyłem miłego dnia. End of Story. Happy End był, bo poszedłem sobie kupić loda, a potem do kumpla na piwo. :D

I tutaj rodzi się, mireczki, pytanie. Bo ja ten ich numer mam, i niechcący może mi się on wstawić na stronę z śmiesznymi obrazkami. :) Co o tym myślicie? Z jednej strony - odechciało by im się głupich żartów (albo by dzwoniły z zastrzeżonego :p), z drugiej strony - szkoda niszczyć dzieciakom psychikę, a i #!$%@? wie jakby się to rozwinęło, bo tutejsze społeczeństwo jest mocno nieobliczalne. Może w takim razie poprosić tylko zaufanych kumpli żeby trochę potrollowali teraz ten numer?

Sprawa druga, przez całą tą sytuację (tzn. że niby wygrałem coś, ale od początku wygląda to mocno podejrzanie), przypomniało mi się jak wygrałem pewnego razu trochę kasiory w konkursie (za którą potem spełniłem marzenie) o którego istnieniu nawet nie wiedziałem. :D Jak jacyś chętni posłuchać to proszę o feedback. ;)

Wołam zainteresowanych:
@brunetroll089: @Monkey_Boy: @Lukixp: @Asterling: @jaksiepatrzy: @Dasuf: @Crystalish: @Zolter: @wheezy123: @Pally: @licuri: @misiek203: @wykrner: @chomikgumiok: @JAmajki: @jednakwiecejniz14sekund: @Lahoz: @Asso: @whitewolfik: @Prezes_Lato: @PanMieszko: @Frodzio18: @klatamistrz: @InsaneMaiden: @Wsiowy_Lolek: @Niezalogowany2: @tubbs: @psik64: @MagicznyKoral: @Littauer: @Fizz: @araenth: @olgierdalke: @Zebrzysta_Zebra: @Juventino: @igorf: @wrm_pl: @Dakkar: @JanSkrzetuski: @Qer: @Szejdi92: @squrwol: @cup12552: @Andilanser: @hakiv: @porn0: @leopolis: @wuwunio94: @klik34: @Sevlir: @znudzonylewak: @Felonious_Gru: @VVelur: @Zyciodajny_Zyciorys: @Kossan: @kemping: @CinoFCJ: @grizzly_joe: @PrimeusPrime: @MojHonorToWiernosc: @oleorl: @JachuPL:
  • 17
@Dawidinho8: Dziena cumplu, że zawołałeś. Wg mnie śmiało wrzucaj ten numer. Może nie byłeś jedynym, którego tak, albo i gorzej wkręcały. A tak to może się nauczą ;)
@Dawidinho8: A ja bym wrzucił ten numer na twoim miejscu, gówniary ( nie trawię żadnego rodzaju "pranków" więc określenie uzasadnione ) sobie jaja z ludzi robią, to niech wiedzą że każdy kij ma dwa końce.
@licuri: Też tak myślę. A jak napiszę o konkursie to zawołam. :)
@Dasuf: @Pertaseth: @Pally: Chyba rozprowadzę go po prostu wśród znajomych. Kilkanaście telefonów i smsów o pizze będą wystarczająco wymowne żeby im się odechciało. A to tylko głupie błędy młodości, sam ich masę popełniłem i z tego wyrosłem, a nie za wszystko tak ostro oberwało mi się po dupie. :P
@przemyslany_nick: Już jedna kiedyś na karierę