Wpis z mikrobloga

@zygmunt_III_waszka: faktycznie, tam też jest. Nawalili tych biedronek od cholery i trochę. Wszędzie jest problem z kolejkami, ale muszę oddać im sprawiedliwość - w porównaniu do Carrefoura jest jakieś ciśnienie na załogę. Obok siebie miałem kiedyś kerfura z kolejkami centralnie po 20 minut, bo leniwym dziewczynom nie chciało się ruszyć dupska z zaplecza. Teraz jest tam biedronka i zawsze są czynne co najmniej dwie kasy.