Wpis z mikrobloga

Wczoraj podjechałem na stację paliw dopompować koła w samochodzie. Chwilę przede mną pod kompresor kilkuletnim mercedesem zajechał facet. Zapytał, czy mi się śpieszy, bo będzie pompował wszystkie koła.

On pompował, a ja czekałem. Nie pamiętam, jak to się stało, ale zaczęliśmy rozmawiać. Gdy skończył i ja pompowałem, nadal rozmawialiśmy.

Powiedział, że ma 43 lata, nie ożenił się i nie ma dzieci; dom po rodzicach oraz mieszkanie, które kupił, stoją puste. Potem zaczął mówić o portalach randkowych - że kobiety tam lecą tylko na forsę. Ja też krótko o swoim życiu opowiedziałem. Na koniec uścisnęliśmy sobie dłonie i życzyliśmy powodzenia.

Ciekaw jestem, czy za 10 lat też będę przypadkowym nieznajomym ludziom opowiadał, jaki ze mnie #przegryw...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach