Wpis z mikrobloga

@przegryw69: @mambol: nie moje, ale muszę się z nimi wybrać, fajne takie latanie w wiekszej grupie, poza tym taka jazda w stronę zachodzącego słońca jest przewspaniała :)
@bocznica: zwróć uwagę że to praktycznie same sporty :) nic w naszym stylu :) Może polecimy następnym razem?
@Kick_Ass: Nie, ja chyba nie. Duza zorganizowana grupa, blokuja trzy pasy ruchu, wyprzedzaja z kazdej strony, nie dziwie sie ze ludzie potem gadaja. Ja rozumiem ze jada na fejmie i wogole krolowie szosy, ale troche zasad obowiazuje
@Kick_Ass: jakie sporty? ja tam widzę nawet jakieś CB500 (czy to ER-5). Ja chętnie wybiorę się w okolice, ale ciekawszą trasą. Jednak na razie mój motocykl stoi i będzie stał jeszcze ze dwa tygodnie.
nie moje, ale muszę się z nimi wybrać, fajne takie latanie w wiekszej grupie, poza tym taka jazda w stronę zachodzącego słońca jest przewspaniała :)


@Kick_Ass: Latanie w takiej grupie jest mniej fajne niż się wydaje. Musisz non stop patrzeć w lusterka, czekasz aż Ci ktoś wjedzie w tyłek, ludzie robią różne niezbyt rozsądne akcje. W kilka osób, którym ufasz - faktycznie super, ale taka wataha to przesada.
@mambol: Zgadzam się z tobą, że latanie w takiej grupie przypadkowych ludzi jest mniej fajne. Osobiście preferuje 3-4 znane mi osoby do których mam 100% pewność ich umiejętności. Można się wtedy skupić na samej jeździe a nie na wiecznym wypatrywaniu najsłabszego ogniwa.
@Jofiel: Ja też wolę pojeździć z kimś, kogo znam.
@Kick_Ass:
A co do grupy zorganizowanej z FB... Nie angażuję się w jazdy z nimi, bo tam więcej problemów z jazdą i personalnych (przede wszystkim), że lepiej samemu czasami wylecieć ;-)