Wpis z mikrobloga

Dobra kolegi, jak wam podeszła płytka drones? Ja coraz bardziej zaczynam lubić psycho i globallist a handler mnie r---------a
#muse
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Odpaliłem tę recenzję chcąc przeczytać coś o płycie, oceny poszczególnych utworów, bo czytałem parę tych zagranicznych, tych dwójkowych i siódemkowych, dziewiątkowych itd. a tam k---a jeden akapit który nawet nie uzasadnia porządnie oceny.
Super recenzja, polecam.
Toczenie gównoburzy o jeden akapit, też polecam.
  • Odpowiedz
W kraju w którym Disco Polo triumfuje, zgarnia wszystkie nagrody.

W kraju w którym Donatan i Cleo są uważani za gwiazdy, nie ma szans na poważny rynek muzyczny.

Przecież dajmy na to taki Artur Rojek (którego bardzo szanuję i uważam za świetnego muzyka) sprzedaje pewnie mniej płyt, gra dla mniejszych widowni (bo w mainstreamie jest takie g---o że to jest padaka) to o jakim poważnym dziennikarstwie mówimy?


@Randallovy: Gurwa, masz
  • Odpowiedz
Bo nie słucham polskiej muzyki wcale.

I bardzo z tego powodu mi wszystko jedno.


@Randallovy: to znaczy że g---o wiesz o muzyce, bo polska scena - czy to elektroniczna, czy to metalowa, czy to jazzowa, jest jedną z najsilniejszych i najbogatszych w Europie.

no ale ty mi udowadniasz wyższość Muse ;).
  • Odpowiedz
@Randallovy: a co to, jakaś muzyka dla elit, lel. toć Pink Freud, Baaba, dawniej Miłość czy Alchemik to znane, cenione i niemal popowe (chodzi o popularność) grupy. no ale NIE MA POLSKIEJ MUZYKI HURR DURR TYLKO DONATAN I KLEO
  • Odpowiedz
@czerwiec_: plz, on cały czas się przypieprza do dwóch kawałków, tak jakby cała reszta płyty nie istniała. I to ma być recenzja?
Poza tym beka - jakiś nołnejm napisał że nie powinna się podobać fanom Muse, to znaczy że zła xDD
Kisnę motzno ( )
  • Odpowiedz
Ja nie mówię że nie ma polskiej muzyki, tylko odpal sobie telewizję, radio i posłuchaj stacji (polskie radio się nie liczy) i sam ocenisz co leci, co ludziom się podoba.


@Randallovy: ale przecież to normalne, że w radio i TV leci masówka. tak jest na całym świecie, nie tylko u nas. ale np. w Trójce, w nocnych audycjach, czy to u Oli Kaczkowskiej (Ciemna Strona Mocy) czy innych, jest mnóstwo
  • Odpowiedz
@czerwiec_: O, dzięki. Coś jest w tym racji, ale na pewno płyta nie zasługuje na wyjęcie, a już na pewno nie po Aftermath bez przesłuchania The Globalist. I znów teraz wychodzi ten Mutt, tym razem przy Aftermath które zostało stworzone pod którego gust muzyczny (co za poroniony pomysł). Chociaż osobiście czekam aż przestaną patrzeć na U2 i Queen.
  • Odpowiedz
@2ndLaw: Ja za Muse nigdy nie przepadałem. Za bardzo radiówka, niestety. Choć z drugiej strony, takie "Reflector" od Arcade Fire z zeszłego roku, to jedna z lepszych płyt w moim prywatnym zeszłorocznym zestawieniu :).
  • Odpowiedz
@czerwiec_: Jeśli chodzi o OoS czy Absolution to nie dostrzegam tam radiówki, są chwytliwe radiowe kawałki jak Plug in Baby, TiRO, ale przy całościowym spojrzeniu na oba albumy oraz przy okazji patrząc na historie tworzenia obu albumów nie widzę tego dążenia do radia.

Dopiero od BHaR i wpływie odkrywania Ameryki w poszukiwaniu nowych dźwięków mogę przyznać, że zaczęli skręcać trochę w stronę większego grona odbiorców (ale też z chęci spróbowania
  • Odpowiedz