Wpis z mikrobloga

@leniwiec_guru: też niezły absurd, że ochroniarzem nazywany jest zarówno ten, który siedzi w budce i pilnuje czegoś za 5 zeta za godzinę, jak i ten który prawdziwie ochrania jakieś znane osobistości ryzykując przy tym życiem. A może dostał ##!$%@? i się po prostu nie pochwalił i teraz serio jest specjalistą, kto wie :P
  • Odpowiedz