Wczoraj z pobliskiej parafii zginął proboszcz. Znałam go całe życie, był dobrym człowiekiem, bardzo wierzącym i trzymającym się zasad katolickich. Nie skrzywdził nikogo, chociaż niekiedy miał cięty język. Cieszył się bardzo dobrą opinią wśród parafian, nie było żadnych afer z nim związanych.
Przerazili mnie ludzie, gdy zobaczyłam komentarze pod artykułem na temat jego nieszczęśliwej śmierci. Ludzie, którzy nie znali go, nie widzieli na oczy, nie wiedząc nawet o kogo chodzi (żadnych danych nie podano łącznie z miejscowością, w której był proboszczem) zaczęli drwić z tego, cieszyć się z jego śmierci, wyzywać od najgorszych i to tylko dlatego, że był księdzem. Nazywali go pedofilem, nabijali się z tego, że jako ksiądz powinien na osiołku jechać, a nie samochodem (dodając, że zabiła go pycha), cieszyli się, że 'kolejnego pasożyta mniej', spekulowali, że pewnie jechał do żony lub pań lekkich obyczajów. I pisali to ludzie młodzi, w średnim wieku i starsi. Z wszystkich komentarzy może 5% było przyzwoitych. Nie chcę sobie wyobrażać co ludzie jemu bliscy musieliby przeżywać, gdyby przeczytali dyskusję ludzi pod tym artykułem.
Zginął dobry człowiek, a po śmierci został zmieszany z błotem przez zupełnie obcych ludzi. Dokąd zmierza ten świat, skoro tyle ludzi cieszy się ze śmierci niewinnej osoby? Gdzie godność człowieka, szacunek dla innych? Osądzanie, że był zły tylko dlatego, że był księdzem? Ironicznie wiele osób cieszących się jego śmiercią, miało na zdjęciach profilowych popularne aktualnie kolory tęczy, która ma symbolizować tolerancję (z wikipedii: "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych"). Nie krzywdził nikogo, więc dlaczego jego nie powinno się tolerować?
@yoreciv: kurde. W mojej porafii też był super proboszcz. Zbudował za młodu sam kościół z drewna a teraz wielki betonowy stoi. Taki w porządku był. Jak chodził po kolędzie to zawsze usiadł, i potrafił z moim dziadkiem pol godziny conajmniej pogadać. Nawet docenial twórczość mojego dziadka. (A dokładniej obrazy przedstawiające nagą babcie za młodu :D). A teraz? Przyszły jakieś hieny. Nawet nowy proboszcz marudził ze co to ma być. Ze
@Drakalen: nie wiem, czy pytanie o podzielenie się sztuką jest na miejscu, więc pytanie o opis ogólny - dziadek dobrze malował? Jakim stylem? I z jakiej klasy/klas społecznych się wywodzili dziadkowie? Zastanawia mnie, bo takie zdrowe podejście chyba nie było zbyt częste po wojnie...
@yoreciv: to samo się dzieje często na wykopie, czy gdziekolwiek indziej w internetach, że anonimowi ludzie oceniają innych swoją miarą. W internecie każdy może poczuć się anonimowo i potem takie bzdury wypisują. W takich przypadkach rodzina/kościół powinien wystąpić do prokuratury o wszczęcie śledztwa za tego typu pomówienia.
@yoreciv: przecież to janusze wychowani na prlu i tępa młodzieżówka nowoczesności musi sobie ulżyć. Sam nie przepadam za czarnymi, no ale bez jaj, trochę obiektywizmu.
@yoreciv: Lepiej nie czytać tych komentarzy, bo się tylko idzie zdenerwować. pamiętaj, że 80% społeczeństwa niestety należy do ciemnej, bezrefleksyjnej masy, kretyńskiej w całości tak, że utwierdza to przekonanie że demokracja to nie najlepszy pomysł. I świat jest tak skonstruowany, że pozostałe 20% kształtuje to o czym ma myśleć 80%. Skoro tak ich zaprogramowano, że fajnie jest cisnąc po grupie społecznej jaką są księża to tak robią i jeszcze się
@yoreciv: To nic nowego, jakie były komentarze tutaj po śmierci np. Bartoszewskiego? Przykłady można mnożyć, tak działa internet. Dobrze oczywiście krytykować.
Przerazili mnie ludzie, gdy zobaczyłam komentarze pod artykułem na temat jego nieszczęśliwej śmierci. Ludzie, którzy nie znali go, nie widzieli na oczy, nie wiedząc nawet o kogo chodzi (żadnych danych nie podano łącznie z miejscowością, w której był proboszczem) zaczęli drwić z tego, cieszyć się z jego śmierci, wyzywać od najgorszych i to tylko dlatego, że był księdzem.
@yoreciv: brzmi jak portal ze śmiesznymi obrazkami wykop.pl
Ludzie, którzy nie znali go, nie widzieli na oczy, nie wiedząc nawet o kogo chodzi (żadnych danych nie podano łącznie z miejscowością, w której był proboszczem) zaczęli drwić z tego, cieszyć się z jego śmierci, wyzywać od najgorszych i to tylko dlatego, że był księdzem.
@koalapower: Nie przesadzaj. Piszesz jakby ze strony chrześcijan w ogóle nie było ataków na ateistów. Były, i to nie tylko z ust przeciętnych Kowalskich, a osób w hierarchii kościelnej. W ten sposób właśnie nakręca się idiotyczna spirala nienawiści, bo obie strone są zbyt zacietrzewione, aby odpuścić.
Ironicznie wiele osób cieszących się jego śmiercią, miało na zdjęciach profilowych popularne aktualnie kolory tęczy, która ma symbolizować tolerancję
@yoreciv: zawsze mnie ciekawiło skąd to się bierze, ale prawdą jest, że osoby o lewicowych poglądach pałają niezdrową nienawiścią w stosunku do kościoła. Tolerować wszystkich, oprócz kościelnych - tych przy każdej okazji wyzywać i szkalować. I nie mówię tutaj o zdrowej krytyce, która niejednokrotnie kościołowi się należy, ale po prostu o
@Detharon: Naprawdę nie wiesz? Nie przypadkiem dlatego, że KK dostaje białej gorączki na dźwięk lewicowych termatów jak gender czy homoseksualizm? Durna spirala nienawiści nakręcana przez obie strony.
Przerazili mnie ludzie, gdy zobaczyłam komentarze pod artykułem na temat jego nieszczęśliwej śmierci. Ludzie, którzy nie znali go, nie widzieli na oczy, nie wiedząc nawet o kogo chodzi (żadnych danych nie podano łącznie z miejscowością, w której był proboszczem) zaczęli drwić z tego, cieszyć się z jego śmierci, wyzywać od najgorszych i to tylko dlatego, że był księdzem. Nazywali go pedofilem, nabijali się z tego, że jako ksiądz powinien na osiołku jechać, a nie samochodem (dodając, że zabiła go pycha), cieszyli się, że 'kolejnego pasożyta mniej', spekulowali, że pewnie jechał do żony lub pań lekkich obyczajów. I pisali to ludzie młodzi, w średnim wieku i starsi. Z wszystkich komentarzy może 5% było przyzwoitych. Nie chcę sobie wyobrażać co ludzie jemu bliscy musieliby przeżywać, gdyby przeczytali dyskusję ludzi pod tym artykułem.
Zginął dobry człowiek, a po śmierci został zmieszany z błotem przez zupełnie obcych ludzi. Dokąd zmierza ten świat, skoro tyle ludzi cieszy się ze śmierci niewinnej osoby? Gdzie godność człowieka, szacunek dla innych? Osądzanie, że był zły tylko dlatego, że był księdzem? Ironicznie wiele osób cieszących się jego śmiercią, miało na zdjęciach profilowych popularne aktualnie kolory tęczy, która ma symbolizować tolerancję (z wikipedii: "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych"). Nie krzywdził nikogo, więc dlaczego jego nie powinno się tolerować?
Komentarz usunięty przez moderatora
Przykłady można mnożyć, tak działa internet. Dobrze oczywiście krytykować.
@yoreciv: brzmi jak portal ze śmiesznymi obrazkami wykop.pl
@Wynoszony: ???
@yoreciv: typowe dla patologii LGBT
Nie przesadzaj. Piszesz jakby ze strony chrześcijan w ogóle nie było ataków na ateistów. Były, i to nie tylko z ust przeciętnych Kowalskich, a osób w hierarchii kościelnej. W ten sposób właśnie nakręca się idiotyczna spirala nienawiści, bo obie strone są zbyt zacietrzewione, aby odpuścić.
@yoreciv: zawsze mnie ciekawiło skąd to się bierze, ale prawdą jest, że osoby o lewicowych poglądach pałają niezdrową nienawiścią w stosunku do kościoła. Tolerować wszystkich, oprócz kościelnych - tych przy każdej okazji wyzywać i szkalować. I nie mówię tutaj o zdrowej krytyce, która niejednokrotnie kościołowi się należy, ale po prostu o
@koalapower: Katolicy tacy uciśnieni.
Naprawdę nie wiesz? Nie przypadkiem dlatego, że KK dostaje białej gorączki na dźwięk lewicowych termatów jak gender czy homoseksualizm? Durna spirala nienawiści nakręcana przez obie strony.