Wpis z mikrobloga

  • 158
Wczorajsze 100km w deszczu to był sprawdzian siły woli, ale dzisiejsza trasa za Koszalin to weryfikacja czym ulepion z prawdziwej gliny czy z ptasiego gówna... Wieje w pysk centralnie i mocno, a to nie kółko, że kiedyś będzie w plecy.

@Wyrewolwerowanyrewolwer opuścił mnie niestety dość szybko, bo kapeć... Szkoda, ale dzięki i za te 25km

#metaxynarowerze
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@metaxy: Ło, szefie, a Ty w okolicach Koszalina dzisiaj, a byłem tam dziś. Jechałem z Koszalina do Gryfic ( czyli do Rzesznikowa 6tką i potem w bok ). Nie widziałem niestety żadnego rowerzysty po drodze poza jednym lokalesem jadącym chyba do, albo z roboty. Fakycznie lało tam dziś równo.
  • Odpowiedz
@killerpizza: Na Endo możesz sobie dokładnie sprawdzić trasę.
@Lujan: Chłopska Kępa. Nie powiem do kogo, bo nie wiem czy kolega sobie życzy, aby ludzie wiedzieli, gdzie mieszka.
@tygrys_tygrys: Życzmy sobie więcej tak upośledzonych umysłowo! Ludzie z niedorozwojem pesymizmu przyszłością narodu!
  • Odpowiedz