[Nieskonczony_logi]

Drodzy Mircy: pytanie. Jutro z rańca rozmowa kwalifikacyjna zastała mnie bez czystej koszuli na ta okazję przeznaczonej. Po przejrzeniu dostępnych opcji mam do wyboru:
1) Brązowa, sztruksową marynarkę i do tego szarą koszule - zestaw w którym sie dobrze czuję oraz dobrze wygladam, ale kolory nie odpowiadają biznesowemu charakterowi rozmowy oraz materiał - porze roku
2) Ciemnogranatowa marynarkę i białą koszulę na spinki - materiał i kolory zgrane ze sobą, odpowiednie do okazji, ale jedyna pasujące koszula będzie na spinki: boję się, że "przestrzelę"

Co radzicie?

#modameska, #rozmowakwalifikacyjna

[y.....s]

@Nieskonczony_logi: dawaj na luzie, tshirt v-neck i na to granatowa marynara :) bez spiny.

[crackhack]

@Nieskonczony_logi: dam Ci taką radę, jesli to biznesowy charakter to bierz drugą opcję, nigdy nie będziesz wyglądać żle, gdy jesteś dobrze ubrany :) bo co powiedzą, że sie #!$%@?łeś? no prosze Cie....

[HidalgoDonPedro]

@Nieskonczony_logi: Byłem na trzech rozmowach w garniaku i koszuli na spinki gdzie rekruterzy siedzieli w swetrach i w jeansach, po wszystkich mnie przyjęli - polecam 2. :) Lepiej przestrzelić niż być gorzej ubranym od nich.

[goodli]

@Nieskonczony_logi: weź opcję nr 2. Uwierz mi, nie przestrzelisz a będzie lepiej niż w opcji nr 1. i to 100 razy.

[Nieskonczony_logi]

@Khroux: @yanuncamas: @crackhack: @HidalgoDonPedro: @goodli: Dzięki wszystkim (tak @Khroux, tobie też - za przypominanie na co można natrafić w przepastnych czeluściach ęternetu). Przeszedłem do nastepnego etapu ;P

[K.....x]

@Nieskonczony_logi: całusy