Wpis z mikrobloga

@relik39: ano z HR. W sumie w CV mam angielski jako średniozaawansowany i takim też ich uraczę. Ciekawi mnie właśnie o co jeszcze mogą pytać, znajomości Excela i innych narzędzi przecież w ten sposób nie sprawdzą.
@madry_i_mieciutki: uhm, no to życzę powodzenia. Myślę, że @zongobongo się dołączy do moich życzeń. Moja rada, bądź spokojny, i jak czegoś nie wiesz, nie rozumiesz, poproś o wyjaśnienie. Jak nie znasz słówka to szybko Google ale najpierw lepiej zapytać. I skoro nie mówisz po angielsku, nie próbuj budować zdań złożonych. Zamiast tego używaj prostych zwrotów bo się możesz szybko pogubić.
@ksiak: nie no, dużo gadaliśmy tylko po polsku na temat samej pracy, mojego poprzednio doświadczenia, narzędzi z których korzystałem, projektów które zrealizowałem. Teraz rozmowa właściwa, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby jakoś specjalnie im na tym angielskim zależało, bardziej skupili się kwalifikacjach stricte zawodowych, i dobrze. I też nie wydaje mi się, żebym musiał jakoś specjalnie znać ten angielski. Tylko po co w takim razie wymagać dobrego angielskiego w ogłoszeniu ;_:?