Wpis z mikrobloga

#policja #prawo
Z 4 tygodnie temu ukradli koledze rower z klatki schodowej, na ktorej sa kamery i mial on dostep do monitoringu. Material zostal przekazany na policje. Jakis tydzien temu wychodzac od kolegi z mieszkania znalazlem typka z gimbazy, który był zjarany dopkami- leżał i spał na klatce i zadzwonilem po kolege, który tam mieszka (to ten sam któremu ukradli wtedy rower z klatki schodowe), żeby wyszedł z mieszkania i ogarnął ledwo zipiącego ziomka. Jak go zobaczył rozpoznał z miejsca, że to jeden z sześciu którzy byli przy kradzieży roweru. Pały wzieły podejrzanego do aresztu. Od tego czasu nie było żadnej odpoweidzi od policji. Dzisiaj pod sklepem z dopkami ogarnęliśmy następnego gimba, którego widać na nagraniu z kamer i akurat stały pały przy tym. Ja pobiegłem za chłopakiem, kumpel wszystko wyjaśnił i chwyciłem chłopaczka i poczekałem na pały. Przyjechali i spisali go i jego kumpli. Po kilkunastu minutach spytali kogo do tej pory ogarneliśmy z tych, którzy kradli rower imie nazwiska, foty na FB. Pytanie jest takie czy mamy każdego z tych gimbow wskazywac policji, czy jak to zrobic zeby ich ogarneli?