Wpis z mikrobloga

@burgundu: Jak Messiego nie lubię, to muszę powiedzieć, że to było mistrzostwo świata. Widać po nim, że świadomie odpuszcza tak aby nie było spalonego a potem momentalnie wraca do gry.
  • Odpowiedz
@kravjec: Takiego przepisu nie było. Natomiast inaczej patrzono na spalonego pasywnego - nie dotyka piłki, ale absorbuje uwagę rywali. Kilka lat temu by sędziowie pewnie gwizdka użyli, obecnie już nie. Przepisy te same, ale interpretacja różną
  • Odpowiedz
@skydancer: Nie lubię go jako piłkarza(choć jako człowiek też ma trochę na sumieniu, kopanie piłką w kibiców i oszustwa podatkowe). Wolę patrzeć na szybką i bardziej fizyczną grę(Ronaldo, Ibra).
  • Odpowiedz
@kravjec: Chodzi o to, ze w momencie podania do danego piłkarza nie może brać on udziału w akcji. Przy pierwszym podaniu Messi wyraźnie zignorował piłkę, nie zrobił do niej ruchu, więc o spalonym nie ma mowy. A w momencie drugiego podania był już na czystej pozycji. Wcześniej jeśli jakikolwiek piłkarz był na spalonym przy podaniu do przodu, akcje przerywano.
  • Odpowiedz