Wpis z mikrobloga

Beka z kuco-programistów którzy spędzili całe życie w piwnicy i nie potrafią się wysłowić. Gdy wyjdą z niej zaczynają mówić jacy oni to nie są, ile to oni nie zarabiają i ogólnie pogarda wobec całego społeczeństwa bo każdy kto nie programuje to ciota i debil...

A jeśli ktoś programuje i potrzebuje pomocy to od razu taki kuco-programista pisze "Nie nadajesz się do tej roboty!" albo "POczytaj w Symfoni Ci plas plas a nie pytasz!".

Nie ma to jak leczenie swoich kompleksów w taki sposób, a później zwykli ludzie mają o programistach takie a nie inne zdanie.

#niepopularnaopinia #programowanie #smuteczek #zazenowanie #gorzkiezale
  • 28
  • Odpowiedz
@Bratkello: Trochę tak jest, ale z drugiej strony, to np. patrząc na tag #programowanie to często można się załamać. Padają pytania, które powinny mieć raczej tag #naukaprogramowania, albo po prostu #niechcemisieszukac.
Każdy programista ma problemy z kodem i to nawet codziennie, ale np mi się jeszcze nie zdarzyło tutaj o cokolwiek pytać, bo na większość pytań można znaleźć odpowiedź w 5 minut
  • Odpowiedz
"POczytaj w Symfoni Ci plas plas a nie pytasz!".


@Bratkello: Żaden szanujący się programista nie poleciłby tej książki. Zakop, informacja nieprawdziwa.
  • Odpowiedz
@Bratkello: jakich kompleksow ?

rodzisz sie i lubisz IT dev czy matme czy cokolwiek tech, rozwijasz sie w tym temacie, rynek placi ci duzo, czujesz ze w piramidzie maslowa sie sprawdzasz, trollujesz reszte bo mozesz

wada kucy - wiekszosc to introwertycy i nie lubia pustych slow, irytacja z powodu tlumaczenia czegos co jest dla nich proste jest zrozumiala, tak samo zirytowany jest kazdy specjalista ktory musi tlumaczyc jakiejs zielonce proces, no bo jak taka zielonka ktorej jedyna umiejetnosc to policzenie liter w wyrazie zrozumie cokolwiek, bedzie tylko przytakiwac z uprzejmosci a ty sie denerwujesz ze wymyslasz alegorie zeby ulatwic
  • Odpowiedz
@bazingaxl: OP ma dużo racji, polskie "nerdowskie" fora są bardziej rakotwórcze niż fora pierwszorocznych "prawników", nagminne jest wyśmiewanie się z początkujących nawet w wykonaniu ludzi którzy pierwszą dekadę w branży mają już za sobą.

potwierdzam, już kilka lat temu to zauważyłem, po przeczytaniu paru tematów na polskich boardach IT można wnioskować że na konferencjach będą sami dwumetrowi ociekający testosteronem i pieniędzymi samcy alfa ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
Trochę tak jest, ale z drugiej strony, to np. patrząc na tag #programowanie to często można się załamać. Padają pytania, które powinny mieć raczej tag #naukaprogramowania, albo po prostu #niechcemisieszukac.


@r3m0:
wiesz, wymusić poziom i zdyscyplinować leni to jedno, niejednokrotnie spotkałem się z sytuacjami gdzie np 30paroletni forumowi "guru" z rangą Kompilator za napisanie 10000 postów ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Szab: Nie jestem programistą ale uczę się c++ na studiach technicznych, w tym artykule największym zarzutem wobec symfoni jest to że zmienne/funkcje są po Polsku, co w tym takiego złego, jakie to ma znaczenie oprócz ułatwiania nauki?
  • Odpowiedz
@Szab: Nie najważniejszy, ale zarzut o polskich nazwach funkcji został tak opisany: "Ale to wszystko umywa się przy tym, że w całej książce nazwy zmiennych (i funkcji i klas) są napisane po polsku." Czyli to dość ważne według autora tekstu.
  • Odpowiedz
@Cierniostwor: No to jeśli o mnie chodzi, to nie jest to dla mnie największy zarzut wobec tej książki. Artykuł przytoczyłem, bo nie chciało mi się samemu wypisywać :P
  • Odpowiedz