Wpis z mikrobloga

Beka z kuco-programistów którzy spędzili całe życie w piwnicy i nie potrafią się wysłowić. Gdy wyjdą z niej zaczynają mówić jacy oni to nie są, ile to oni nie zarabiają i ogólnie pogarda wobec całego społeczeństwa bo każdy kto nie programuje to ciota i debil...

A jeśli ktoś programuje i potrzebuje pomocy to od razu taki kuco-programista pisze "Nie nadajesz się do tej roboty!" albo "POczytaj w Symfoni Ci plas plas a nie pytasz!".

Nie ma to jak leczenie swoich kompleksów w taki sposób, a później zwykli ludzie mają o programistach takie a nie inne zdanie.

#niepopularnaopinia #programowanie #smuteczek #zazenowanie #gorzkiezale
  • 28
@Cierniostwor: Jeśli o mnie chodzi to nie mam problemu z polskim kodem tak długo, jak nie jest on mieszany z językiem angielskim i jest na użytek własny. Jak jestem w stanie przyjąć void stworzOsobe() tak void createOsoba() wygląda po prostu śmiesznie. Osobiście piszę wszystko po angielsku, bo:
1. Wszystkie słowa kluczowe i nazwy w bibliotekach standardowych pochodzą z języka angielskiego, a więc jeśli cały kod jest po angielsku to zwyczajnie jest
@Szab: To nie jest książka dla pro-coderów a książka dla osób startujących OD ZERA. Dla takich co nie wiedzą co to zmienna, funkcja, klasa. Dla takich co nie znają różnicy pomiędzy przekazaniem zmiennej przez referencję a przez wartość.

Owszem jest stara, nie ma w niej C++11 ale właśnie dlatego że jest po polsku to nauka z niej jest banalna i przyjemna. Z doświadczenia wiem że polecenie Symfonii ucina wszystkie dalsze pytania
@Szab: odnośnie tych zarzutów, rozumiem że nie czytałeś ani symfonii ani pasji Grębosza? Pozwól, że Ci wytłumaczę to na czego Tobie się nie chciało robić. Symfonia opisuje zmienne,funkcje, klasy itd. Same podstawy. Gadanie, że nie ma tam wyjątków, templateów itd jest bez sensu. Od tego jest druga kontuacja "Pasja C++". Co więcej, przeczytałem oba tytuły w całości, łącznie 4 książki i rzeczy które są teraz w cpp11 zostały zaznaczone w książce