Wpis z mikrobloga

Mirki, siedzę sobie w pracy, 20.20, zaraz do domu a tu z toalety wypada babka i wrzeszczy, wola o pomoc. Okazuje się, że jakiś sebix zaczail sie na nią w toalecie. Kiedy wyszła z kabiny, zarzucił jej kaptur na głowę, sprzedał strzała i zabrał torebkę. Ochrona trzymała go w restauracji i wybiegł przez zaplecze... Dzięki prawilnym Januszom, ktorzy za nim pobiegli,sebix złapany 2 ulice dalej i juz grypsuje. Prognoza 12 lat w pace. Odzyskalam wiarę w ludzi!
#olsztyn #sebix
  • 7