Aktywne Wpisy
Filippa +67
Bronienie tego przemocowca jest obleśne xD
Wyszly nowe skriny.
"ucpam cie tak żebyś nie wiedziała co się dzieje" xDD
#gonciarz #takaprawda #bekazpodludzi #patologia
Wyszly nowe skriny.
"ucpam cie tak żebyś nie wiedziała co się dzieje" xDD
#gonciarz #takaprawda #bekazpodludzi #patologia
Nie_bo_ty +78
Jeśli wypłata gotówki z bankomatu zajmuje ci dłużej niż 60 sekund powinno się zabrać tobie prawa wyborcze, zabronić posiadania dzieci i przymusowo przesiedlić do Suwałek.
-homosie chcą aby ich tolerować, więc co roku rzucają innym w twarz wulgarny przekaz samych siebie
-świętojebliwi chcą aby do ich własnych zasad dostosowali się wszyscy wokół, 365 dni w roku
Tak więc jedni są warci drugich, choć kościół jest tutaj znacznie bardziej upierdliwy i wpieprzający się w życie cudzych. Obie strony powinny siedzieć w swoim własnym towarzystwie i nie narzucać nic innym, ale obie strony krzyczą najgłośniej ustami chorych ortodoksów. Geje powinni być sobą i nie machać #!$%@? na pokaz, a religijni powinni odpieprzyć się od prywatnego życia innych.
#przemysleniazdupy #neuropa #4konserwy
Religijny na tyle wpieprzają się w życie homoseksualistów, że ci muszą organizować parady by społeczeństwo znów usłyszało o ich problemach. Cała ta wojenka ideologiczna to wyłącznie wina prawactwa. Co im szkodzą te związki partnerskie? nad adopcją przez pary homoseksualne też można się zastanowić.
@Kapitan_Neuropa: nie, to wina obu stron. I jedni i drudzy chcą się na siłę pokazać innym na siłę, choć tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. O kościele (i jego monopolu na prawdę) sam już się wypowiedziałeś, więc ja dodam to jak widzę parady: są zupełnie zbędne.
Zwykły człowiek i tak nigdy nie zareaguje w pożądany przez organizatorów sposób: "Ojej, ile ludzi! Okej, od
Ale ja to rozumiem: każda religia musi mieć swoje zasady (mądre czy nie - to inna sprawa). Problem zaczyna się wtedy, gdy próbuje się przenieść te zasady również na tych, którzy z daną religią nie chcą mieć nic wspólnego.
@ProjektZ: no właśnie nie, bo kościół
@rss: Nikt się w ich prywatne życie nie wpieprza, dyskusje zaczynają się właśnie wtedy kiedy ze swoimi prywatnymi preferencjami wychodzą ze strefy prywatnej do publicznej. Zauważ, że postulaty środowisk gejowskich nie dotyczą prywatności tylko przepisów prawa, które to jest sferą publiczną. A nie chcesz chyba nikomu zabronić wypowiadania się w tematach dotyczących tej publicznej sfery. Nie zabraniaj więc tego i Kościołowi.
@Creder: wpieprza. Ba: wpieprza się tym, że właśnie kościół swoimi prywatnymi preferencjami też próbuje wchodzić ze strefy prywatnej do strefy publicznej (patrz końcówka mojej poprzedniej odpowiedzi).
j/w. :) Różnica jest taka,
@rss: Nie, każdy gej może sobie spać z innym gejem i nikt z "religijnych" nie będzie postulował karania ich za to. Na tym właśnie polega nie wpieprzanie się.
Tu trochę pokazałeś istotę problemu. Geje chcieliby być traktowani wyjątkowo, a prawo powinno być takie same dla wszystkich.
Zgoda. Tylko
@rss: Racja, jednak Kościół nie jest w Polsce prawem, a LGTB chce być prawem, jakby nie patrzeć obie strony starają się dominować w życiu publicznym i prawnym, jednak KK nie ma sam swoich przedstawicieli w Sejmie (aktywistow w sutannach znaczy się), druga strona miała Palikociarnię.
@Creder: ale czemu nie mieliby mieć możliwości np. zawarcia związku partnerskiego? Nikt przecież nie żąda takich ceremonii w kościołach itp.
No właśnie nie: chcieliby mieć takie same prawo do małżeństwa (takiego w świetle
Tak. Małżeństwo to związek dwóch osób o różnych płciach. Homoseksualne pary mogą uzyskać takie same prawa jak
@rss: Alleluja, w końcu na wypoku (!!11!11!) ktoś doszedł do tego (chyba) oczywistego wniosku.
Winni są jedni (Kościół/prawactwo, dla którego pedały to w sumie nie do końca są ludzie) i drudzy
@rss: KK to oddzielna instytucja i nie jest państwem, czyli nie tworzy porządku prawnego, lobbuje ma wpływ na tworzenie prawa w Polsce, patrz chociażby in vitro czy aborcja, jednak ona sama nie jest prawem w Polsce. LGTB to środowiska, które to co oni uważają za słuszne chcą przepchnąć, aby prawnie obowiązywało wszystkich, więc jak dla mnie zamordyzm a nie tolerancja. Dla przykładu KK jakoś nie zamyka prywatnych klinik
LGTB prawem, nie towarem!
@fir3fly: Który paragraf polskiego prawa każe za stosunki homoseksualne? Możesz go podać? #bekazlewactwa zgodnie z konserwową tradycją "twój dom, twoją twierdzą" normalnych ludzi nie obchodzi co kto robi prywatnie i z kim, chyba, że to niepełnoletnie dzieci. Mają problemy prawne w dziedziczeniu i reszcie, jednak to jest wina chorego polskiego prawa i nikt jakoś nie chce tego zmienić, aby zliberalizować, tylko chcą dopchnąć LGTB do tego chorego