Wpis z mikrobloga

@ttinyowski: nic się nie martw, człowiek jest w stanie znieść gorze rzeczy. Możesz się jednak przygotować psychicznie na dosyć spory dyskomfort w otworze oralnym :) Mój różowy do ostatniego momentu nie wiedział że to boli bo ortodonta myślał że uświadomił ja dentysta a dentysta że ortodonta. Skutek był taki że po założeniu o godzinie 22 dzwoniła do dentystki z panika w oczach żeby się zapytać "co to do #!$%@? ma znaczyć".
@ttinyowski: Ja tam zawsze brałam szare.
Poza tym ból nie jest taki straszny, gorzej, jak te koronki kaleczą buzię w środku - spytaj ortodonty czy nie mógłby Ci dać wosku, jest taki specjalny do zaklejania tych koronek. Nie jest jakiś super, ale zawsze coś.
I nie bój się - przecież będziesz miał piękne zęby! :D