Wpis z mikrobloga

Dellavedova unieszkodliwił Curry'ego, trzeba to przyznać. LeBron jako point-forward dzieli i rządzi, świetnie angażując do gry Jonesa i Mozgowa. Przydaliby się jeszcze skuteczni Shumpert i Smith, a będzie dobrze, kto wie!
40-10-10 powinno być, ale to jest najmniej ważne, jestem pewien, że LeBron nie miałby nic przeciwko temu aby nie zdobył już żadnego punktu, zbiórki i asysty jeśli i tak wygrają. Jeszcze trochę więcej energii i ataku od Smitha i Thompsona a będzie dobrze.