Wpis z mikrobloga

Sytuacja sprzed kilku minut. Stoję w sklepie osiedlowym w kolejce za jakąś Karyną. Kasjerka kasuje jej rzeczy i następuje dialog:

Karyna: A przepraszam panią czy ja jestem ślepa czy w państwa sklepie nie ma piwa xxxxxxx w butelce?
Kasjerka: Jest pani ślepa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Karyna(wzburzona): Ale nie musi pani mnie obrażać! Wystarczy powiedzieć że nie ma!

xDDDDDDDDDD tak bardzo #logikarozowychpaskow [cool]

#rozowepaski #bekazrozowychpaskow #heheszki #truestory
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stulejarz__f23:

Karyna: A przepraszam panią czy ja jestem ślepa czy w państwa sklepie nie ma piwa xxxxxxx w butelce?

Kasjerka: Jest pani ślepa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Karyna(wzburzona): Ale nie musi pani mnie obrażać! Wystarczy powiedzieć że nie ma!

Kasjerka: O, a w dodatku głupia ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@berti: no właśnie tego nie rozumiem. na stacji benzynowej też się handluje. W aptece też. w autobusie też (bilet). Nie rozumiem czemu ja pracuję to jest ok ale jak chce kupić po pracy chleb to już wszystko zamknięte. Łącznie z urzędami
  • Odpowiedz