Wpis z mikrobloga

Co Ci niektórzy rodzice to ja nawet nie.
Dziś u mnie na dworze (lub jak niektórzy mówią - polu) jakieś 27 stopni, a dzieciaki w czapkach, pod kocykiem, a jeden chłopczyk w futerkowej kamizelce. Własne dzieci chcą ugotować czy co?

#dziecko #logikarodzicow
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mnie tez to przeraża. Moja nnie chodząca jeszcze córa ubrana w body krotki rekaw plus krotkie spodenki ( jakiś czas temu, było ponad 20stopni) a koleżanki chodzące dziecko miało kurtkę plus co najmniej dwie warstwy pod spodem, a pod spodniami rajstopy. MASAKRA. Co trzeba mieć w bani by tak ubrać dziecko? I te dziecko całe swoje życie jest przegrzewane. Pewnie już sie przyzwyczaił, ale co chwile chory... Matki, zacznijcie myśleć! W wózku
  • Odpowiedz