To co najbardziej lubię w prowadzeniu #wlasnafirma to znajomości, które wykorzystuje do załatwienia jakiegoś zlecenia, dzwonię do kolegi, kolega poleca mi firmę, ja kontaktuje się z nimi z polecenia kolegi, załatwiam sprawę i jednocześnie zostawiam namiar do siebie i sam polecam innych znajomych, którzy zajmują się pokrewnymi tematami, polecona firma je wykorzystuje, poleceni znajomi dziękują za polecenie ich firmy, tworzy się siatka, która obejmuje coraz szerszy zakres danej branży, potem poznajemy się w sferze prywatnej i wspólnie imprezujemy, a podczas imprezy snujemy wspólne plany podboju rynku w naszym mieście. Może i na gadaniu się kończy, ale jest fajnie ( ͡°͜ʖ͡°) #firma #dzialalnoscgospodarcza
@myszczur: to się nazywa networking i są nawet takie specjalne spotkania, gdzie przychodzi się z wizytówkami i każdy z każdym rozmawia chwilę, mówi czym się zajmuje i wymienia kontaktem. I robisz sobie bazę "znajomych" do których możesz iść w potrzebie :)
@wojtek_bez_portek: Bywałem na takich spotkaniach, u mnie w mieście ciężko wstrzelić się dokładnie w target, ale zawsze pozostają kontakty, które się mogą przydać :)
@nico112: Działalność jednoosobowa - zarobki (analiza 2014) od 2100 do 8300 - nigdy nie wiesz jaki się miesiąc trafi :) Dla US mam punkt stacjonarny, bo tak wymaga "prawo". A tak naprawdę działam jako outsourcing z dojazdem do klienta. Wiem, że nie ma szału, ale przyjemnie się to wszystko prowadzi. Ilu znasz ludzi zadowolonych z pracy?
@myszczur: Trochę właśnie żałuję, że kiedy miałem 18 lat nie otworzyłem czegoś takiego. Wtedy miałem do dyspozycji kumpli którzy pewnie poszliby za mną i mógłby być dobry biznes. Pozostaje życzyć powodzenia ;-)
@nico112: Wiesz ja osobiście nie jestem typem "przedsiębiorcy" Okazja złapała mnie sama, tak, że bez kosztów i dużego ryzyka mogłem się jakoś zagnieździć na rynku. Jednak nie będę ściemniał, że jest w 100% super fajnie, u mnie wadami są: 1. Uzależnienie od jednego z dwóch największych klientów. 2. Brak chorobowego, możliwości L4, bo nie ma litości w działalności jednoosobowej w przypadku choroby/urazu itp. 3. Brak urlopu (trochę to rekompensuje większa ilość
@myszczur: Pozostaje pomyśleć nad inwestycją w pracownika i rozwój firmy. Jak tak patrzę na firmy które zaczynały praktycznie od zera to dzisiaj rozrosły się do rozmiarów gdzie praktycznie prowadzą się same i przynoszą duży zysk.
Ehh wszędzie te układy, układziki...
Z ciekawości ile zarabiasz i ilu masz pracowników? Masz jakiś punkt stacjonarny czy tylko wyjazdy i serwis?
Trochę właśnie żałuję, że kiedy miałem 18 lat nie otworzyłem czegoś takiego. Wtedy miałem do dyspozycji kumpli którzy pewnie poszliby za mną i mógłby być dobry biznes. Pozostaje życzyć powodzenia ;-)
1. Uzależnienie od jednego z dwóch największych klientów.
2. Brak chorobowego, możliwości L4, bo nie ma litości w działalności jednoosobowej w przypadku choroby/urazu itp.
3. Brak urlopu (trochę to rekompensuje większa ilość
Pozostaje pomyśleć nad inwestycją w pracownika i rozwój firmy. Jak tak patrzę na firmy które zaczynały praktycznie od zera to dzisiaj rozrosły się do rozmiarów gdzie praktycznie prowadzą się same i przynoszą duży zysk.