Wpis z mikrobloga

Drogie i szanowne Mirki ponieważ pojawił się wątek w którym miały znajdować się pozycje dla fanów starych gier które można odpalić na urządzeniach mobilnych lecz spis ten był mocno okrojony i tak na prawdę ledwo obił się o temat proponuję stworzyć w tym mikro blogu listę gier na androida które pamiętacie z lat kiedy królował PEGASUS a przy C64 biło się rekordy wewstrzymywaniu oddechu.
Ponieważ zdaję sobie sprawię, że niektórych tytułów się nie uświadczy dopuszczamy także wierne klony gier. Przy czym w przypadku klonów proszę o napisanie jakiej gry klon dotyczy.

Na dobry początek kilka linków poniżej:

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.lsfapps.keystonekapers (uciekasz przez policjantem diabelnie ciężka gra jak dla mnie)
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.tangogames.riverraid (słynne samoloty z niezapomnianym dźwiękiem tankowania)

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.AlienInside.WolfandEggs (kto miał jajeczka na podwórku ten był gość)

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.progames01.tanks.playtank (słynne TANKI)

https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.psfactory.builderconvoy (nasz klon SNAKEa)

#rozrywka #gry #smartfon #android #ios #windowsphone #staregry #klasycznegry #lata90 #pegasus #c64 #commodore #atari
  • 18
  • Odpowiedz
@SUQ-MADIQ: nie miałem zamiaru kręcić się wokół twojej cipy, każdy wrzuca gry na urdządzenia jakie posiada i jakie znajdzie ja wyszukałem na androida bo to mnie dotyczy, nie chcę dyskryminować żadnych urządzeń nawet tych z ios
  • Odpowiedz
@spellit: Ok, ja też lubię starsze gry, ale jajeczka czy snake to nie są moim zdaniem dobre gry - jasne, nostalgia i kultowość, ale grać w to gdy jest tyle lepszych gier? To po pierwsze.

Po drugie - na #!$%@? wyszukiwać jakieś rimejki i klony i przeróbki i plagiaty jak można sobie pobrać emulator?
  • Odpowiedz
@Wiedmolol: odpowiedź jest prosta bo można. Bo nie każdy zna się na emulatorach (nie mówię o sobie), a większość osób po prostu nie ma czasu w zagłębianie się w temat. W takim wypadku po prostu ściągnięcie gry na telefon czy tablet i po prostu jej odpalenie choćby na kilka minut jest dobrym rozwiązaniem. Kiedyś w tanki potrafiłem grać godzinami. Dziś 10 minut to już sukces ale na te 10 minut
  • Odpowiedz
@spellit: Ale wiesz, nie każdy miał tak jak Ty. Zbyt często czytam o "godzinnym wczytywaniu", "wychodzeniu z pokoju", więc mnie trochę bierze już. Mam C64 od 1985 do dziś, i serio, to nie był żaden problem, jak się wiedziało co się robi. Brudna głowicę wyczyścić, śrubkę wymienić, a gry przegrać na inna taśmę, jeśli jakość nośnika i nagrania woła o pomstę do nieba. I tyle.;)
  • Odpowiedz
@Arteveld: wiesz dla mnie to był urok tych urządzeń dziś albo coś działa albo nie ewentualnie się pieprzy. Wtedy te urządzenia miały osobowość ( nie wiem jak to inaczej nazwać ale to jak ze starym klasycznym autem jak się uprze to nie pojedzie i koniec).
  • Odpowiedz
@spellit: No urok mają do dziś, emulacja nie oddaje wielu aspektów tego sprzętu, myślę, że na tych mądrych telefonach jest jeszcze gorzej. Jak coś nie działa to można naprawić, bo serio, jak się nie wczytywało to nie karma, morowe powietrze, żyły wodne czy zły oddech były winne, głównie badziewna jakość nagrania. Resztę dopełniała dziecięca wyobraźnia i projekcja obaw. Kiedyś brat coś ładował i kazał wyjść, wyszliśmy, ja po cichu wróciłem,
  • Odpowiedz
@Arteveld: Ja zarówno na c64 jak i na amige chodziłem do kolegów. wtedy to było powszechne. Pamiętam, że przy civce mama kolegi zdążyła usmażyć frytki i zdążyliśmy je zjeść:) ale gra była obłędna tak złożona i inna w porównaniu z tym w co grałem do tamtej pory. Choć nigdy nie zapomnę też walkera czy rise of the robots. Dziś nikt nie zwróciłby na nie uwagi a wtedy grało się z
  • Odpowiedz
@spellit: Musze sprawdzić ile to na Ami się ładowało, sam nigdy jej nie miałem, tylko C64 i IBM-PC. A u znajomego z Ami tylko Mortal był na propsie więc Civa mogłem tylko na tym Atari65XE obczaić. Jak masz trochę czasu i miejsca w domu, to złap jakaś oferte na Alledrogo czy czymś podobnym, zawsze świeższe porównanie będziesz miał, a i przygoda fajna, dzieciakom pokażesz czy coś. Zapomnisz o mobilnych klonach
  • Odpowiedz
@spellit: To może lepiej używkę... ;) Komode za 100-200pln idzie dorwać z osprzętem, grami itd. Za 500 już całkiem zacną Amige. (ceny, przyznam, ostatni raz sprawdzałem w 2010) Nie wiem jakie złącze Pegasus miał, akurat ten sprzęt mnie nigdy nie oczarował. Z tego co widzę na sieci to standardowe wyjście RCA, byle TV miało wejście RCA albo SCART, tylko przejściówke dorwać, można grać.
  • Odpowiedz