Wpis z mikrobloga

@pieczywowewiadrze: Podatki, podatkami, jednakże nie bierzesz pod uwagę kasy, jaką te słoiki zostawiają w mieście :) Wszak muszą gdzieś mieszkać, robić zakupy, wychodzić na imprezy. Oczywiście, byłoby lepiej, gdyby i rozliczali się w miejscu zamieszkania, ale i tak myślę, że miasto będąc "jakimś tam" ośrodkiem akademickim (nigdy nie byłem w Lublinie, więc nie wiem jakie wyższe szkoły lansu tam macie. O, KUL kojarzę) na pewno na tym nie traci :)
@vaxx: szkol lansu jest od #!$%@? :D UP UMCS KUL PL WSPiA ... duzo by wymieniac wymienilem wszytskie, mniej niz 5 sekund #pdk

tylko gdzie zostawiaja? paliwo kupione pod hrubieszowem od ukrainca, zakupy w osiedlowym (piwo), fajki na mecie, zarcie w sloikach a mieszkanie "na czarno" na stancji alob z doplat unijnych w akademiku (450 kosztuje akademik jakos a 400zl doplaty do socjalnego jest jak ktos w akademiku meieszka)
@pieczywowewiadrze: przynajmniej osiedlowy sklep ma za co się utrzymać! ( ͡° ͜ʖ ͡°) no tak, kwestia umów "na czarno" to faktycznie plaga w tym temacie - been there, done that. Sam słoikuję w Poznaniu, ze mnie jednak plus taki, że praktycznie utrzymuję się ze stypendium, więc nigdzie podatku nie płacę (a tym samym nikogo "nie okradam") ;)
@vaxx: uczelnia najwyzej placi za Ciebie do US w poznaniu wiec git.

A sklep kolo polibudy ma ceny z kosmosu (np litr soku 5,99) wiec on i tak ma sie z czego utrzymac.... Zrobili stokrotke gdzie ceny sa nizsze niz u mnie w osiedlowej stokrotce wiec moze topmarket je obnizy
@pieczywowewiadrze: no to już lichwiarskie praktyki są :) zamiast walczyć o studenta, bo wiadomo, że im bardziej konkurencyjna cena będzie, tym student chętniej skorzysta (a ilość studenciaków powinna zrekompensować ewentualną obniżkę ceny), to podniosą, więc student pójdzie gdzie indziej. Dla mnie to ogólnie smutne, że tak mało mamy kapitału w spożywkach, szczególnie w takich studenckich "centrach". Przykład - jaki supermarket jest w Bydgoszczy najbliżej akademików (UKW)? E.Leclerc, kawałek dalej jest Real.
@pieczywowewiadrze: Tylko nie bierzesz pod uwage, ze jakis procent (podejrzewam duzy) tych studentow zostanie w Lublinie i osiedla sie tu na stale. Takze nie narzekaj, bo studenci to najwiekszy kapital tego miasta.