Wpis z mikrobloga

@swann: metal pod wpływem ciepła się rozszerza, czyli w gorące dni tory tramwajowe mogą się wybrzuszyć, schładzając je zimną wodą zmniejszamy temperaturę szyn co zmniejsza prawdopodobieństwa wybrzuszenia.
dylatacje


@swann: no i są, ale ze względu na ciągły ruch, wytrzymałość szyn i ukształtowanie terenu (lub inne czynniki) szyny mimo wszystko się wybrzuszają. Najwyraźniej dylatacje nie zawsze wystarczają i czasem trzeba polać wodą, bo lepiej zapobiegać niż potem zatrzymywać ruch i wymieniać szynę.

Poza tym w wielu miejscach torowiska są bardzo stare i to też może być przyczyna.
@dzangyl: ach, te legendarne krakowskie rowniny i ekstremalne warunki porownywalne z dolina smierci ;). zapytalem bo smierdzi mi to jakas prowizorka - chociaz nigdy nie zwracalem uwagi na samochody schladzajace tory!