[adriannno]

#mikrokoksy #silownia #kalistenika #skazanynatrening #sport Dorwałem w rękę książkę" Skazany na trening" - wszystko spoko, pięknie opisane, zrozumiałe. Pytanie jednak mam co do diety - chciałbym w masę pójść i skończyć wieczną redukcje a troche mięsa złapać. Czy w przypadku kalisteniki dieta na masę to nadwyzka kaloryczna i odpowiednio BTW czy wystarczy jeść czysto - bo juz różne opinie czytam i nie wiem jak się za to zabrać. Staż treningowy niby od roku tam jakiś trening domatora byl ale bez efektów bo i to głównie redukcja byla

[d.....y]

@adriannno: Nie ma znaczenia jaki trening, jak chcesz budować masę musisz mieć nadwyżkę kaloryczną.

[koniarek]

@adriannno: dieta to jedno, oczywiscie musi by na pierwszym miejscu. Gorzej z cwiczeniami bo z ciezarem wlasnego ciala duzej masy nie zbudujesz...

[adriannno]

@koniarek: mimo wszystko musze cos zmienić, waze już niewiele, miesni nie widać a na brzuchu tez jeszcze trochę zostało - wiec dalsza redukcja już bez sensu. Dlatego w mase chce pojsc :)

[d.....y]

@adriannno: Wracając do Twojego wpisu, czemu nie siłownia?

[adriannno]

@dzacky: w okolicy najbliższa to około 25 km, dwa bliźniaki w drodze i tez kasa nie chce za bardzo szastać ;)

[d.....y]

@adriannno: no nic, trochę szkoda, bo z treningiem z ciężarami byś miał na pewno lepsze efekty :)

[adriannno]

@dzacky: może w przyszłym roku, a do tego czasu chce coś w temacie działać :)

[S.....h]

@adriannno: lawka i para hantli i juz bedziesz mogl w miare sensownie pocwiczyc