Wpis z mikrobloga

@tatwarm: jedna lub dwie takie czasówki podczas sezonu nikomu niczego złego by nie zrobiły. Mi się podoba bo jest efektowne i pokazuje bardzo dokładnie skill kierowców i performance każdego z aut w bardzo zbliżonych warunkach. Być może błysnąć mogli by również kierowcy z tyłu stawki bo relatywnie krótki dystans trochę niwelował by różnice
@zaxcer: F1 to nie wyścigi górskie (na szczęście) więc dyskusja to już wyższy poziom abstrakcji ale niech stracę.

pokazuje bardzo dokładnie skill kierowców


ta trasa pokazuje umiejętność kierowców? Jest łatwiejsza technicznie niż większość torów w obecnym kalendarzu.

performance każdego z aut w bardzo zbliżonych warunkach.


i czym to się różni od, powiedzmy, toru Monza? Warunki są takie same dla każdego niezależnie od toru.

Być może błysnąć mogli by również kierowcy z
@tatwarm: za pewne masz racje :)

teraz jestem raczej #januszef1 ale z #f1 miałem sporą styczność jeszcze w latach 90' za czasów rywalizacji Mika Häkkinena i Schumachera gdyż ojciec oglądał każdy wyścig na DSF albo RTL1 po niemiecku z analogowej anteny satelitarnej... sam widzę po nim, że kiedyś towarzyszyły mu kompletnie inne emocje podczas oglądania wyścigów. Kiedyś to były jego święte dwie godziny w czasie których oglądał zmagania kierowców F1 i
@zaxcer: jak dla mnie istotą problemu "nudności" f1 nie są wydarzenia na torze a to jak seria się rozwija. Na 19 wyścigów 2-3 są usypiające i nie mają żadnej historii (a to też zazwyczaj wina toru - nie ma jak wyprzedzać) a reszta dla kogoś kto interesuje się ściganiem jest ciekawa. Wyścigi o których mówi się przez następne dekady zdarzają się rzadko - i nie jest to tylko przypadek ani wina