Wpis z mikrobloga

@Mentu12: Tylko tobie odpowiem, bo tylko ty merytoryczne skrytykowałeś moje zdjęcie (dopiero w drugim wpisie, ale zawsze...)
Wyobraź sobie, że można poważnie podchodzić do wyborów i poważnie (a nie dla beki) oddać głos nieważny. Wyobraź sobie, że to też jest deklaracja polityczna. W mojej opini dużo silniejsza, niż po prostu nie pójście na wybory.
  • Odpowiedz
@running: Z całą pewnością politycy bardzo się przejęli Twoją deklaracją polityczną..

Jest to gest tego samego kalibru co, nie przymierzając - samopodpalenie Jana Palacha, czy Ryszarda Siwca.
  • Odpowiedz
@running: deklaracja polityczna? Przypomnij mi proszę ile było głosów Nie ważnych w wyborach samorządowych i jak wiele to zmieniło?
Miałeś teraz do wyboru 2 opcje:
- niech coś się zmieni
- podoba mi się jak jest.
I nie potrafiłeś wybrać żadnej.
  • Odpowiedz
@running: Takie deklaracje powinno robić się przed budynkiem sejmu, w stutysięcznym tłumie, pokazując, że coś jest nie tak. W tych wyborach prezydenckich nie chodziło o to, (imho) że coś się zmieni, chodziło o to, żeby nie było gorzej, o to, żebyśmy nie byli wyśmiewani przez inne głowy państw i dygnitarzy, za każdym razem, kiedy prezydent ich odwiedza. Na szczęście to się udało. Nie jestem pisowcem i na jesieni na pis
  • Odpowiedz