Wpis z mikrobloga

Ciekawa sprawa spotkała mnie dziś na wyborach. Idę sobie do komisji daje dowód, a Pani do mnie, że skreślony jestem z listy wyborców. Od razu skojarzyłem, że podczas pierwszej tury leżałem w szpitalu i pewnie nie zaktualizowali spisu, chociaż swoją drogą wyszedłem juz tydzień temu. Jednak po okazaniu wypisu szpitalnego wpisano mnie znowu na listę. Zastanawia mnie co by było jakbym zagłosował dwa razy, bo domyślam się, że w szpitalu nadal w tym spisie byłem. I nie jestem napewo jedynym wyjątkiem, bo przewodnicząca komisji powiedziała mi ze mieli już dziś taki przypadek i żebym przyniósł właśnie wypis. Chora sprawa. #wybory