Wpis z mikrobloga

Kupiłem hełm w lidlu - http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=36214
Polecam, wygląda spoko. Wygodny. Czy chroni czerep nie wiem - nie sprawdzałem i wole się nei przekonać.
Oprócz tego ogólna ocena oczno-dotyczna : 10/10.
Przy okazji dowiedziałem się że mam #!$%@? wielki łeb (,)

Byłem o 9 rano to było jeszcze dużo sztuków, nie wiem co dalej<


#rower #lidl #promocje #rowery
źródło: comment_6fFEEs2i51Ywhz3zCivYTz2t07ARhJ5L.jpg
  • 23
@EugeniuszMotyka: Wiem to. Pisałem tak bo jestem #!$%@? zabawny.
Ogólnie to wykonanie jest bardzo porządne, siatka fajnie leży i baniak oddycha. Ale ze względu na słabą pogodę nie latałem dzisiaj. Kask jak kask, jednak porównywalnie z decathlonowymi lowendami w tej cenie - wykonanie na dużo wyższym poziomie a dycha w kieszeni.
@brass: Kask ma być lekki. W razie uderzenia ma przyjąć uderzenie które mogłoby spenetrować Ci czaszkę i najlepiej -
@EugeniuszMotyka: Rekawice mam z zeszlego sezonu - spoko, i tyle.
Okulary dziś oglądałem to tak mnie odrzuciło. Brzydkie, słabo odlane. Tandetne. Co nie znaczy że nie spełniają zadania i są niewarte -bądź co bądź, niewygórowanej ceny. Napisz jak się sprawują.
Sam jeżdzę w kiepskich okularach i mam tylko przyciemnione, a to na pochmurne dni słabe rozwiązanie. Zbieram się zamówić coś z ali. Będzie trzeba popytać w tagu...

A hełm imo dużo
@Sandman: Powiem tak,z mojego doświadczenia i innych wynika to,że odchylenia głowy nie zastąpi żadne lusterko,a i trudno znaleźć takie coby się ładnie komponowało z rowerem.Słyszałem o lusterkach na rękę może to będzie rozwiązanie.
@EugeniuszMotyka: Odchylenie łba odchyleniem łba. Ja potrzebuję lustra jak jadę w tym samym kierunku co auta które mnie mijają. I nie będę odwracał głowy o 180st co każdą zbliżającą się furę. A chce mieć wiedzę co jedzie, jak szybko, jak daleko od krawężnika, czy zdaje sobie z mojej obecności na drodze... Wtedy masz czas na reakcję, albo przynajmniej szansę na reakcję. TIRy wrzucające rowerzystów w rowy to norma.

Widziałem te na
@Sandman:
Ja mam coś takiego, ale na sporo dłuższej (i wygiętej sprężynie) - nie polecam, oddalające. Ale nie mogłem takiego wbijanego z boku w kierownicę, bo mam fabrycznie rogi.

Dlatego jeśli po uderzeniu kaska masz w drzazgach i narzekasz że takie gówno to puknij się w głowę która prawdopodbnie uratowałeś dzięki #!$%@? styropianowemu kaskowi.

W życiu nie założyłem na rower kasku i nie mam najmniejszego zamiaru. Jeżdżę między Tirami, autobusami i
źródło: comment_SIBk0BXnNZJ8nSCIJEHv6LTJlrJIo5HN.jpg