Wpis z mikrobloga

@Crypton3 Super zabawka :) Zazdro opór.

A co do wymiany uszczelniaczy, to taki remont wykonuje się najbezpieczniej przy 80kkm (utrata kompresji następuje dosyć szybko, to całkowitym starciu się uszczelniaczy nie odpalisz auta bo kompresji ni ma :) )

Co do kosztu, remont to 2-2,5 tys. patrząc na to, że średnio w polszy przejeżdża się 10-15 kkm to co 8-5,3 lat wymieniasz uszczelniacze. 2500tys zł /5,3 lat to 471zł ROCZNIE. Czyli grosze.

A
tak, ale po 100k czy ile km silnik całkowicie do naprawy, a ciągłe naprawy kosztuje tyle, że lepiej nowe auto kupić


@bialysony: Ale funkiel nówka od dealera podobno kosztuje nie więcej niż 15 kpln.