Wpis z mikrobloga

@Zaff: Bo to pies podwórkowo-domowy. Większość cześć dnia spędza na dworzu, i tym sposobem w lato przynosi kupę śmieci do domu, i zostawia sporo sierści. Nie wspominając o 10 kleszczach tygodniowo (po mimo zakropiania!, w tamtym roku stosowałem te same kropelki i nic nie miał a w tym to jakaś plaga).
Plusy:
- Mniej śmierdzi
- nie syfi tak
- wygląda bardziej poważnie
- kleszcze się tak nie czepiają
- brak
  • Odpowiedz
@Howkin: Spaniel z zadbaną sierścią wygląda pięknie. No ale po ogoleniu do zera faktycznie potem odrasta kiepska, pokręcona i bardziej podobna do takiej, jaką mają pudle.
@vakir: Wystarczy czesanie i odpowiednio częste kąpanie na opisane przez Ciebie "problemy". Czemu nie wziąłeś beagla chociażby, skoro chciałeś krótką sierść? Teraz psiak może mieć problemy z termoregulacją. A po zgoleniu sierść nigdy nie odrośnie taka, jaką spaniele powinny mieć.

  • Odpowiedz
@Zaff: Ja średnio tolerowałem psy, nigdy nie chciałem mieć domowego. Po prostu znajoma matki któregoś dnia dała nam go za symboliczną kwotę (jest rasowy, ale bez rodowodu). Więc to nie był mój wybór,ale go zaakceptowałem i bardzo polubiłem, i jest dla mnie wspaniałym psem ;p. Kąpiele i czesanie w ookresie jesienno-zimowo-wiosennym, nie było problemem, teraz po prostu pracuje do późna i nie mam tak na niego czasu. Niestety nie miałem informacji,
  • Odpowiedz