Wpis z mikrobloga

@Titan_Human: Ciesz się, że cała, ja dostawałem bez głowy, albo w ogóle połówkę z ciągnącymi się flaczkami, albo nawet sam ogon. Czasem uciekał z nią i ciągnącymi się flaczkami po całym mieszkaniu.
@Titan_Human: moja kotka: gołębie, mewy, wróble, gile, krety, nornice, szczury, myszy, zdarzył się nawet jakiś ptak drapieżny i jeż
mój pies wszystko to samo co kotka + czasem zdarzają się jakieś małe kotki

P.S mieszkam na skraju wsi, pola z 3 stron
@Titan_Human: Mój kot łapał ptaki.

Jakiś czas temu nie zamknęłam bramki, gdy wychodziłam rano z domu, a pies sąsiadki (mojej ciotki - z którą się potem o to pokłóciłam) uciekł z domu i wbił na nasze podwórko, niszcząc wszystko co Bernardyrnowi przyjdzie do mordy. A tego samego dnia, o dziwo na ogród przyszły sarny, czego normalnie nie robią i jedną zagryzł #!$%@?. Mam ją na sumieniu teraz. W każdym razie ciotka