Wpis z mikrobloga

Dobra mam hit.
Ledwo wróciłem na wieś a już telefon do "informatyka" czyli mnie. Dzwoni lokalny budowlaniec- starszy chłop, bardzo w porządku:
-No siema, zjechołeś do chaupy ?
-Zjechałem, co jest?
-A bo #!$%@? nimoge sie zalogować do komputera, wczoraj normalnie wpisywałek hasło a dzisioj nie działa.
Myślę hmm co on #!$%@?ł. Mówie żeby wpisał jeszcze raz i czy jest pewny że dobre hasło, mówi że dobre.
No to mówie żeby se tam włączył jeszcze tą klawiature ekranową i wyklikał myszką hasło.
- Kuuuurwa bracie, no działa, dzięki wielkie ty to sie znosz!.
Mówie mu żeby odpalił tam jakiś edytor tekstu (trochę to trwało) i wpisał jeszcze raz tam swoje hasło. Wpisał i miał przestawione 2 literki. Co się okazało ???
- Kuuuurwa bracie, jo wcoraj popił ze szwagrem i mi laptop spodł na ziemie. Pare klawiszy wypadło i żek je po pijanemu byle jak wsadził.....

No to zwijam na piwo i #!$%@?ć ziomków w fifke, miłego wieczoru mirki!

#heheszki #truestory #humorinformatykow
  • 9