Wpis z mikrobloga

@pioterhiszpann: zastanawiam sie ceny czego znaczaco wzrosly i nie widze przykladow. Chipsy sa drozsze o 50% (pensja wzrosla o 100%)

Chleb dalej kolo 2zł, samochody dalej 60-80 (nie mowie o markach premium), maslo troche drozsze ale to ze wzgledu na to ze sa przepisy uniemozliwiajace pakowania tam gowna....
@pioterhiszpann: zaden powazny ekonomista nie uzna ani sredniej pensji ani minimalnej za wyznacznik czegokolwiek. Ale jak juz porownujemy pensje i ceny to zobacz ze nic nie podrożało aż dwukrotnie a jednak Ci najbiedniejsi maja 2x wiecej kasy (czesc stracila calkiem prace ale duza czesc zostala podciagnieta do wyszej minimalnej lub znalazla prace na umowe o dzielo/ umowe zlecenie lub zalozylo mala dzialalnosc gospodarcza) teraz kazdego sebixa stac na smartfona, na telewizor,
@pieczywowewiadrze:
Elektornika akurat najszybciej tanieje więc nie można porównywac. W ogóle nie można porównywac pensja x2 to i ceny razy dwa bo składa sie na to za dyzo czynników np. kwota wolna od podatku. Co z tego, że zarabiamy więcej jak i więcej musimy oddawac.
@pioterhiszpann: no dobra ale majac 2x12-3 to 21 * 20% to jakies 4k podatku czyli 20k w kieszeni

Wczesniej 1x12-3 to 9 * 20% to <2k podatku
9-2 to 7k w kieszeni

Czyli bylo prawie 3 razy gorzej a pensja wzrosla tylko 2 razy

Luzne obliczenia. Ale zgodne z rzeczywistoscia. Elektronika tanieje a reszta drozeje ale nie x2 ani x3