Wpis z mikrobloga

Mirki, wytłumaczcie mi, po co laski na siłownię chodzą z PEŁNYM makijażem :|?
Rozumiem jeszcze pomalowane oczy, ale PEŁNY makijaż?! Podkład, róż na policzkach? WTF?!
No chyba, że one idą tam wyglądać, bo ja jak wychodzę z siłowni to się ze mnie leje...

#silownia #mikrokoksy #pytanie #logikarozowychpaskow
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@takapani: Serio zwracasz na takie rzeczy uwagę? Ja się raczej skupiam na tym, żeby podczas martwego trzymac prosto plecy a nie zastanawiam sie co ma na buzi panna na rowerku;) Tobie też polecam:)
  • Odpowiedz
@rdza: Od czasu do czasu przeleci mi taka jedna przed oczami to zwracam uwagę, bo się wyróżnia. Poza tym, między ćwiczeniami są też przerwy, wystarczy, żeby się rozejrzeć :). Jak robię interwały na rowerku to też mam czas na oglądanie, nie będę się cały czas w licznik patrzeć.
Zresztą tak jak pisałam wcześniej, nie że mi to przeszkadza, tylko zastanawiam się po co dziewczyny się tak malują na siłownię :).
  • Odpowiedz
@takapani: Bo jak ktoś napisał wyżej, są po szkole/pracy, mają kompleksy i nie chcą zmywać makijażu, zresztą, tyle przyczyn ile różowychpasków;) Poza tym, są też takie co na siłownie idą zdobywać niebieskiepaski a nie formę;)
  • Odpowiedz
@Cat0Woman: Mi nie przeszkadza, już któryś raz powtarzam :). Ja na przykład nie lubię mieć podczas ćwiczeń podkładu na buzi, bo nawet jak mi się twarz tylko delikatnie spoci to niefajnie się z tym czuję. Nie mówię już o treningach, gdzie wszyscy po nich wychodzą jak z sauny :).
A Tobie nie przeszkadza przy ćwiczeniach?

Kwestia upodobań, nie hejtuję, tylko się zastanawiam why ;).
  • Odpowiedz
@takapani: Jak zapomne gumki do wlosow o wtedy moze. Ogolnie robie fbw i na poczatku robie te partie przez ktore sie bardziej poce, pod koniec to jakis triceps czy biceps, wiec normalnie wygladam.
Zreszta nie wiem czy nie mylisz makijazu ze szpachla, mam tyle ze raczej nie ma co splywac, po tylko sie pudruje.
  • Odpowiedz
@zombiag: Mnie się zdarzało, przyznaję się, ale to dlatego, że prysznic w domu jest dla mnie bardziej komfortowy, nie brzydzę się dotykać niczego i na spokojnie mogę się przebrać.
Na siłowni, na którą chodzę ostatnio coś się chyba popsuło sprzątanie, bo zaczyna śmierdzieć pod prysznicami i jak dwa tygodnie temu ktoś zostawił mega duży ślad po szamponie / odżywce na ścianie (taką mam nadzieję, że to coś szamponowatego :D) to
  • Odpowiedz
@takapani: Jeszcze nie widziałem aby jakaś laska się spociła na siłowni. One tam idą się o--------ć aby potem odhaczyć, że "chodzę na siłownię" i pokazać fotki na fejsie. Siedzą takie babki na maszynach, gadają z innymi śmieją się, skóra suchutka. To tylko pokazuje jak bardzo się operdalają. Sory ale ja jestem na siłce to to cały mokry jestem i ostatnią rzeczą o jakiej myśle podczas serii to gadać z psiapsiółką.
  • Odpowiedz