[s.....k]

Dobry wieczór, Mikroby! Witam Was w kolejnym odcinku programu o nazwie #podwieczorekkulturalny '. W dniu dzisiejszym tematem przewodnim będzie... ogród. #ogrod i #kwiat. Kwiat w ogrodzie. Pięcioliterowe słowa, pięcioczęściowy podwieczorek. Życzę miłej zabawy!

Najpierw, najbliższa mi: część literacka. Króciutka, znamienna - rozpoczyna odcinek, rozpoczyna książkę (i rozpoczyna też film - "Godziny" - ale to tak już poza odcinkiem:).

I cytat:

"Pani Dalloway powiedziała, że sama kupi kwiaty."

(Virginia Woolf, "Pani Dalloway")

Część druga, muzyczna (a wywodząca się z literatury, wszakże Jonasz Kofta - jeden z najważniejszych pieśniowych twórców polskiej sceny - zaraz obok Osieckiej i Młynarskiego).

"Pamiętajcie o ogrodach" - Jonasz Kofta!

Trzecia partia: malarstwo. Najprostsze i najbardziej oczywiste byłoby dzieło impresjonistyczne. Dobrze więc, niech i tak będzie - Claude Monet, "Promenada Argentuil". Kwiatów tam sporo, nie możecie zaprzeczyć. :)

Element czwarty, tu od siebie. Film, słowacki, tu do zobaczenia z angielskimi napisami, Martin Sulik, jedna z ważniejszych postaci (i jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci) słowackiego kina. Cudownie eteryczne, ulotne, delikatne - i troszkę szaleńcze. Interesująca częściowa kompozycja, tytuły kolejnych podrozdziałów - warto. Spróbujcie też: w sieci wisi wersja z polskimi napisami. A po słowacku też raczej zrozumiecie. :)

http://www.youtube.com/watch?v=Pqteti3XI2g

I ostatni element, piąty. Sprawił mi problem, spośród wielu elementów chciałam (i mogłam) wybierać. Niech więc ten... argument będzie najbardziej profesjonalny. Dla badaczy literatury - dokładniej mówiąc, porównujących - czyli komparatystów - a już najszczególniej francuskich - ogród jest szerokim polem do zabawy i do popisu. Ogromna może być jego symbolika (tutaj chociażby Jan Jakub Rousseau - "Nowa Heloiza" - i wychowanie, odchowanie, przystosowanie ukazane za pomocą ogrodu, krzewów i fontanny), jego bogactwo (tutaj wypada się odwołać do dzieł sztuki - bo śmiało możemy tak mówić o Wiszących Ogrodach Semiramidy) czy nawet, po prostu, piękna (Wersal?:). Mój popisowy, ostatni element na dziś - Huysmans. Cytat krótki, końcowy - ale ładny!

"W sumie jednak odczuwał pewną serdeczność, pewną litość dla kwiatów chamskich, znużonych wyziewami ścieków i zlewów w biednych dzielnicach; nie znosił natomiast bukietów zharmonizowanych ze złotokremowymi salonami w nowych kamienicach; rezerwował wreszcie, dla całkowitej radości swoich oczu, rośliny dystyngowane, rzadkie, przybyłe z daleka, hodowane z przemyślną troską pod sztucznymi zwrotnikami, w dozowanych podmuchach pieców."

(Joris - Karl Huysmans, "Na wspak").

#literatura #muzyka #kultura #sztuka #francja #malarstwo #slowacja #film #cytaty

[gaska]

@simsoniak: A mi się do głowy na sama myśl o ogrodzie przyplątał fragment "Balu u Salomona". Taki mały sentyment.