Mirki, chcę zaktualizować Debian Wheezy do Jessie i mam dylemat. Otóż w oficjalnej instrukcji zaleca się użycie apt-get. Na forach debiana zaleca się używania cały czas tego samego programu aktualizującego. W moim przypadku jest to aptitude i teraz nie wiem czy użyć tego co zawsze, czyli aptitude, czy tego co zaleca oficjalna instrukcja czyli apt-get. #linux #debian
@jednorazowy: Używaj aptitude! Ogólnie to aptitude to jest nakładka na apt-get, która lepiej zarządza zależnościami. Kiedy instalujesz coś za pomocą aptitude to i tak pod spodem używasz starego, dobrego apta. Różnica pojawia się kiedy coś usuwasz - aptitude zapamiętuje zależności dociąganych pakietów i usuwa je przy deinstalacji, jeśli żaden inny pakiet ich nie używa, co pozwala zaoszczędzić miejsce na dysku i (co ważniejsze) nie zrobić burdelu w systemie.
Różnica pojawia się kiedy coś usuwasz - aptitude zapamiętuje zależności dociąganych pakietów i usuwa je przy deinstalacji, jeśli żaden inny pakiet ich nie używa, co pozwala zaoszczędzić miejsce na dysku i (co ważniejsze) nie zrobić burdelu w systemie.
@CamelCase: A czy to nie jest tak, że użycie apt-get remove costam && apt-get autoremove da identyczny efekt?
@FunkYoSelf: da dokładnie ten sam efekt. Mało tego czasami aptitude widzi dziwne zależności i chce pół systemu aktualizować gdzie apt get ładnie pokazuje tylko to co potrzeba :)
#linux #debian
Ogólnie to aptitude to jest nakładka na apt-get, która lepiej zarządza zależnościami. Kiedy instalujesz coś za pomocą aptitude to i tak pod spodem używasz starego, dobrego apta. Różnica pojawia się kiedy coś usuwasz - aptitude zapamiętuje zależności dociąganych pakietów i usuwa je przy deinstalacji, jeśli żaden inny pakiet ich nie używa, co pozwala zaoszczędzić miejsce na dysku i (co ważniejsze) nie zrobić burdelu w systemie.
Teoretycznie polecenia apt-get
@CamelCase: A czy to nie jest tak, że użycie
apt-get remove costam && apt-get autoremove
da identyczny efekt?