Wpis z mikrobloga

wszystko uda mi się dopiąć na ostatni guzik


@Queltas: w takim czasie? Bez problemu.
Nie licząc sukienki z żoną wszystko załatwialiśmy w ostatni miesiąc, a w samym hotelu gdzie było wesele kierownik restauracji nie chciał nas widzieć wcześniej niż tydzień przed samym weselem.