Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam wrażenie, że wybory sprowadzają się do wybierania między oszołomami i złodziejami?

Do wyboru (aktualnie) jest przedstawiciel katolewicy oraz przedstawiciel partii złodziei. Wcześniej był szukający naiwniaków starzec, piosenkarz, zagubiona gospodyni domowa, człowiek z żółtymi papierami, a także paru kandydatów, którzy chyba nawet sami nie wiedzieli skąd są i co reprezentują. Niestety (albo i stety) odpadli. Polska scena polityczna w skrócie.

#wybory #jakrzyc #przemyslenia
  • 14
@PanDziobaku: najgorsze jest to że z dzisiejszych kandydatów to nikogo. Wybory w Polsce to dla mnie konflikt tragiczny na miarę jakiegoś antycznego dramatu. Cokolwiek nie wybiorę mam wrażenie że będę się taplać w gównie.
@PanDziobaku: Nie wiem co odpowie zapytany, ale jeśli o mnie chodzi to powinien być to ktoś kto ma:
1) możliwy do zrealizowania program...
2) ...w pewnej części zbieżny z moimi poglądami
3) prezentuje pewien poziom ogłady i kultury osobistej
4) nie da się przyłapać na gadaniu populizmów i bzdur
5) jest wiarygodny

No ale cóż, chyba za dużo wymagam.
@dude9: wymieniłem: nie było 11 kandydatów tylko 5 (Komorowski, Duda, Ogórek, Korwin, Kukiz), reszta to ludzie z dupy, o których ciężko mieć jakiekolwiek zdanie, bo słyszę o większości z nich słyszę po raz pierwszy w życiu. Ciężko ich jakkolwiek byłoby wybrać na ważny urząd państwowy, a pozostałych opisałem w poprzednim poście.

@PanDziobaku: chyba nie znam takiej osoby. Bo jeśli ktoś jest w porządku w sprawach gospodarczych to nagle się okazuje
@wuja_mirek: ależ jaśnie książe poczytał. I niewiele to rozjaśniło. To jest ten problem. Jarubas, Tanajno czy Ogórek to trochę kandydaci z dupy. Wzieli się z nikąd i do nikąd zmierzają. Wydawać by się mogło że PSL i SLD wystawili ich "dla sportu" bez żadnego pomysłu ani na kampanie ani bez chęci wygrania. Braun w sumie był znany jako tako, ale też wyskoczył z tym kandydowaniem nie wiem po co.

Wystartuję, jeśli