[Dziekan5]

Mireczki z #barylkakrwi mam do Was pytanie. Czy zdarza Wam się z oddawania krwi wracać samochodem? Jutro chciałbym oddać krew rano i od razu czeka mnie kurs autem. Niedługi, bo to będzie max 30 minut jazdy, ale jednak trzeba wsiąść za kółko. Do tej pory przy żadnej donacji nie zasłabłem, nigdy nie było żadnych problemów. Jak jest z tym u Was?

#krwiodawstwo

[dwa_szopy]

@Dziekan5: Zdarzyło się i było normalnie.

[maciekawski]

@Dziekan5: wpierdziel od razu całą czekoladę i będzie git.

[notdot]

@Dziekan5: zdarzyło się i to często, po oddaniu sobie tylko chwilkę posiedzę, herbatkę/kawkę wypiję czasami zjem czekoladę,

[Dziekan5]

@dwa_szopy: @maciekawski: @notdot: Dzięki :)

[ZajebbcieTrudnyNick]

@Dziekan5: Zawsze wracam samochodem, raz mnie nieźle zamroczyło podczas jazdy. Lepiej chwilę odczekać

[void1984]

@Dziekan5: Ja nie mam problemów, ale każdy reaguej inaczej, dlatego na pierwszy raz nie bierz samochodu. Zwłaszcza podczas upałów, gdy nie masz klimatyzacji.

[Nynek]

@Dziekan5: Zawsze i nigdy nie było problemu, czekolada kawa i mozna jechać

[Dziekan5]

@void1984: Jak pisałem - oddawałem już wcześniej krew, mam za sobą ~4 l, więc z grubsza wiem jak zachowuje się mój organizm. Miałem tylko wątpliwości co do samej jazdy samochodem. Spacerować sobie do domu to jedno, co innego kiedy trzeba mieć na ulicy oczy dookoła głowy, dlatego pytam. Jeszcze raz dzięki za pomoc dla wszystkich odpowiadających :)

[07zglosSie]

@Dziekan5: Zawsze wracam samochodem z oddawania. Ale od razu po oddawaniu nie jeżdze, tak jak wcześniej ktoś pisał, lepiej posiedzieć kawy/herbaty się napić i dopiero pojechać :)

[void1984]

@Dziekan5: Przegapiłem tę część "Do tej pory przy żadnej donacji nie zasłabłem, nigdy nie było żadnych problemów". Bierz samochód śmiało. Jakbyś się źle począł to zrobisz pauzę.