Wpis z mikrobloga

Kilka razy nocowalem w akademiku politechniki w poznaniu przy zajezdni gorczyn jak dobrze pamietam. Parter ok czysto cicho. I pietro glosnjej brudna kuchnia. II pietro butelki na korytarzach regularna impreza kuchnia zasyfiona. III pietro sciezki na korytarzach pomiedzy butelkami i smiecmi. Kuchnia sterta garow obrosnieta 10 cm meszkiem plesni. Lezaki materace na korytarzach, impreza mocna. W moim pokoju na wysokosci glowy byla dziura o ksztalcie glowy zalepiona kartonem. Masakra! Tam tylko po