Wpis z mikrobloga

#vilgeezwiedzajaponie #japonia #podroze #podrozujzwykopem #ulrop #azja #pokazmorde

Drugi dzień w Osake postanowiłem spędzić w Narze. Jako że Osake zwiedzalem juz rok temu to w tym miała mi służyć na start jako baza wypadową. Umówiłem się z Polka z CouchSurfingu na stacji metra/koleji Osaka Namba, ale nie zjawiła się, albo byłem w złym miejscu. Czas nagle wiec wskoczyła do pociągu i zasnąłem jak inni Japończycy. Do Nary dotarłem po ok. 30 minutach minutach i mimo godziny 10 było parno i duszno. Na domiar złego trafiłem na Japoński dzień dziecka, także wszędzie można było widzieć rodziny z dziećmi bo to wciąż Golden Week i wolne od pracy. Nara nie jest duża, z dworca z buta kilkanaście kilometrów i można odlecieć większość zabytków i świątyń. Dodatkowo po większej części Nary chodzą swobodnie Daniele albo sarny, które tylko czekają aż ktoś da im jakiś smakołyk który można kupić wszędzie. Na takim zwiedzaniu mija mi większość dnia. Wracam do Osaki, szybki ramen i piwo i spać, jutro jadę do Kyoto.
vilgee - #vilgeezwiedzajaponie #japonia #podroze #podrozujzwykopem #ulrop #azja #poka...

źródło: comment_UvcItKzAwIe1nVY0zCitF219XNADcare.jpg

Pobierz
  • 9
@vilgee Rozumiem, że sam podróżujesz? Bo mnie było ciężko załatwić nocleg na 2 osoby poprzez couch surfing, więc decydowałem się zawsze na airbnb. Przynajmniej nie było tego pseudo fałszu, że jestem bardzo zainteresowany jego osobą i inne pitu pitu.
@tomosano: noclegi pół na pół, z czego cześć kosztów i noclegów zwraca mi sieć hoshino resort w ramach ich programu 100stories. Budżet a sumie nieograniczony, odkładem miesięcznie po 100 funtów na to, wiec troszkę się uzbieralo, ale jak zabraknie to coś tam jeszcze mam, choć nie spodziewam się żeby koszty przekroczyły 3000 zł (hotele+żarcie+bilety wstępu do swiatyn+napitek +upominki). Zostaje do 18, a jestem tutaj od 4. Wpisy są opóźnione przez. To