Wpis z mikrobloga

@GeraltRedhammer: Pamiętam, że to Ty przeprowadzałeś AMA na temat hodowli kotów rasowych, więc uderzę do Ciebie z pytaniem związanym pośrednio z tą dziedziną :) Dzisiaj moja ośmioletnia Kota miała zdejmowany kamień nazębny. Weterynarz zalecił, by bardziej przykładać się do higieny jej pyszczka, bo w przeciwnym razie za pół roku znowu trzeba będzie usuwać kamień. I tu, głupia sprawa, mam problem, bo wcześniej nawet nie zwracałam uwagi na kwestię czystości jej zębów. Z Kotą nie da się współpracować na tyle, by móc jej włożyć do pyszczka kocią szczoteczkę do zębów. Co zatem mogę zrobić? Są jakieś specjalne chrupki albo pasty, które dbają o zęby?

I drugie pytanie: ostatnio dostałam zjebkę od weta, że korzystam aż z czterech firm karm (mokra Animonda Carny i Bozita, sucha - Purina i Royal Canin). O ile co do suchej to zgodzę się, że powinnam trzymać się jednej karmy i jednej linii (na przykład cały czas karmić chrupkami Puriny dla kotów sterylizowanych), ale co do mokrej nie jestem pewna... zarówno Carny i Bozita to niemal same mięso, więc co za różnica, z której firmy pochodzi?
  • 2
@piglet:

Jeśli chodzi o kamień nazębny masz 3 możliwości:

1. Podawać suchą karmę przeznaczoną do ścierania kamienia. Nigdy tej metody nie stosowałem, takie karmy też są niestety kiepskiej jakości.

2. Zacząć kotu podawać surowe mięso pokrojone w duże kawałki aby mógł gryźć i czyścić sobie zęby (nie może to być wieprzowina).

3. Szczotkować mu delikatnie zęby. Znam osoby, które to praktykują, jest to jednak bardzo trudne i czy się da zależy
@GeraltRedhammer: Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Co do czyszczenia zębów, popytam jeszcze weta o możliwości.

Co do karm - koty (mam dwa) dostają mniej więcej raz w tygodniu pierś z kurczaka (a właściwie to, co nie nadaje się na kotlety :P), o wieprzowinie wiem, że nie wolno jej dawać kotom, a co do mokrych mam ten problem, że kiedy dostawały samą Animondę Carny, to po jakimś czasie znudziły się nią i widać